Cracovia dalej bez zwycięstwa! Frustracja na trybunach

PAP / Jacek Bednarczyk / Na zdjęciu: Rafał Grzyb (L) z Jagiellonii Białystok i Kamil Pestka z Cracovii (P)
PAP / Jacek Bednarczyk / Na zdjęciu: Rafał Grzyb (L) z Jagiellonii Białystok i Kamil Pestka z Cracovii (P)

W trzecim sobotnim meczu 8. kolejki Lotto Ekstraklasy Cracovia zremisowała przed własną publicznością z Jagiellonią 1:1. Dla Pasów to szóste z rzędu spotkanie bez zwycięstwa. Po końcowym gwizdku kibice nie oszczędzili piłkarzy Michała Probierza.

"Bęben maszyny losującej jest pusty. Następuje zwolnienie blokady..." - w ósmym ligowym meczu w sezonie 2017/2018 trener Cracovii, Michał Probierz zestawił wyjściowy skład Pasów na ósmy sposób, a względem ostatniego spotkania ze Śląskiem Wrocław (1:2) dokonał aż pięciu zmian w "11". Tym razem jednak zmusiły go do tego kontuzje Miroslav CoviloSzymona Drewniaka, Jaroslava Mihalika i Sergeia Zenjova, czyli czterech podstawowych pomocników.

Z eksperymentalnie zestawioną drugą linią Cracovia oddała Jagiellonii inicjatywę. Podopieczni Ireneusza Mamrota w roli gości czują się w tym sezonie znakomicie, bo z trzech wcześniejszych wyjazdów zabrali do Białegostoku komplet punktów, ale w Krakowie bili głową w mur. Tymczasem nastawionym na defensywę i kontry gospodarzom bramkę dała już pierwsza konkretna akcja.

W 22. minucie Adam Deja uruchomił prostopadłym podaniem Jakuba Wójcickiego, który zastawił piłkę przed Nemanją Mitroviciem, a debiutujący w barwach Jagiellonii Słoweniec interweniował tak niefortunnie, że sfaulował skrzydłowego Pasów. Do ustawionej na jedenastym metrze piłki podszedł Krzysztof Piątek i płaskim uderzeniem pokonał Damiana Węglarza. To piąty gol Piątka w tym sezonie, a czwarty strzelony z rzutu karnego.

Wicemistrzowie Polski włączyli wyższy bieg dopiero po stracie bramki. Pierwszą okazję białostoczanie stworzyli sobie w 29. minucie, gdy Łukasz Burliga zacentrował z prawego skrzydła na jedenasty metr do Przemysława Frankowskiego, ale nie trafił czysto w piłkę i Grzegorz Sandomierski nie musiał interweniować. Dziesięć minut później Arvydas Novikovas efektownie skleił piłkę przy linii bocznej, uciekł Kamilowi Pestce i złamał akcję do środka, by następnie uderzyć sprzed pola karnego, ale Sandomierski mógł odprowadzić piłkę wzrokiem poza pole gry.

ZOBACZ WIDEO Borussia Dortmund tylko zremisowała z SC Freiburg. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Spotkanie z Jagiellonią było już szóstym w tym sezonie, w którym Cracovia strzeliła gola na 1:0 i piątym (!), w którym Pasom nie udało się utrzymać prowadzenia. W sobotę długo zanosiło się na to, że krakowianie nie powielą błędów z meczów z Piastem Gliwice (1:1), Koroną Kielce (2:4), Wisłą Kraków (1:2) i Górnikiem Zabrze (3:3). Pasy dalej miały problemy z kreowaniem ataku, ale przynajmniej skutecznie utrudniały grę rywalom. Tak było jednak tylko do 75. minuty, bo w ostatnim kwadransie białostoczanie zamknęli Cracovię na jej połowie.

W 89. minucie goście dopięli swego, kiedy po akcji Fiodora Cernycha lewym skrzydłem strzałem sprzed pola karnego wyrównał Piotr Wlazło. Trener Mamrot trafił ze zmianami, bo zarówno asystent, jak i strzelec pojawili się na boisku w drugiej połowie. Chwilę później Litwin mógł zanotować drugą asystę, kiedy uruchomił Cilliana Sheridana podaniem za linię obrony, ale Irlandczyk przegrał pojedynek sam na sam z Sandomierskim.

To szósty z rzędu mecz Cracovii bez zwycięstwa, po którym krakowianie pozostaną w strefie spadkowej. Po końcowym gwizdku piłkarzy Michała Probierza nie oszczędzili sfrustrowani kibice. "Pasy grać, k*** mać!" - niosło się z trybun stadionu przy Kałuży 1. Fanom krakowskiego klubu nie można się jednak dziwić. Nie dość, że drużyna Probierza nie wygrywa, to jeszcze jej gra zostawia wiele do życzenia. Akcja, w której Wójcicki wywalczył rzut karny, była jedyną składną Cracovii w sobotnim meczu.

Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0)
1:0 - Piątek (k.) 23'
1:1 - Wlazło 89'

Składy:

Cracovia: Grzegorz Sandomierski - Matic Fink, Ołeksij Dytiatjew, Michał Helik, Kamil Pestka (46' Mihal Siplak) - Adam Deja, Milan Dimun (80' Milan Dimun) - Mateusz Wdowiak, Javier Hernandez (66' Sebastian Steblecki), Jakub Wójcicki - Krzysztof Piątek.

Jagiellonia: Damian Węglarz - Łukasz Burliga, Nemanja Mitrović, Guti, Piotr Tomasik - Rafał Grzyb (80' Piotr Wlazło), Taras Romanczuk - Przemysław Frankowski, Karol Świderski (69' Łukasz Sekulski), Arvydas Novikovas (60' Fiodor Cernych) - Cillian Sheridan.

Żółte kartki: Kanach (Cracovia) widerski, Burliga, Grzyb (Jagiellonia).

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 7262.

Komentarze (2)
avatar
Mephisto76
10.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Probierz
ile razy bedziesz złotoustny ???
Jako kibice Cracovii oczekujemy wyników i zwycienstw
inaczej poszedł won z wielkiej Cracovii wraz z tymi nieudacznikami grajkami 
avatar
13MP 18PP
9.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Na trybunach to ktoś musiał rozlać coś toksycznego, skoro na meczu Cracovia - Jaga pasiaki wyzywały... Legię.