Kuriozalny rzut karny w Kolumbii. Takiego pudła jeszcze nie widzieliście!

Najgłupsza decyzja w życiu? Kibic Arsenal celebrował nieuznaną bramkę. Trafił do aresztu

Atletico, od początku starcia z Tigres, dyktowało warunki gry. Do przerwy zespół z Barranquilli wygrywał 1:0, a niecały kwadrans po wznowieniu gry powiększył prowadzenie. Asystę zanotował wtedy właśnie Gutierrez.

W 78. minucie reprezentant Kolumbii mógł przypieczętować zwycięstwo swojego zespołu. Sędzia podyktował dla Atletico rzut karny, a 32-latek miał być jego wykonawcą.

Gutierrez wziął rozbiegł i... z całej siły zarył stopą w ziemię. Zamiast kolejnej bramki wyszedł kuriozalny strzał.

32-latek miał szczęście, że jego błąd nie kosztował Atletico straty punktów. Tigres do końca meczu nie było w stanie zagrozić rywalom i mecz zakończył się wynikiem 2:0.

Nie licząc zmarnowanego karnego, Gutierrez nieźle radzi sobie w obecnym sezonie ligi kolumbijskiej. W ośmiu meczach Atletico zdobył już cztery bramki. Niedawno wystąpił też w spotkaniu reprezentacji Kolumbii z Brazylią w eliminacjach mistrzostw świata.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski uczcił jubileusz. Dwa gole Polaka! Zobacz skrót meczu Bayern - Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN]