Puchar Polski: awans Arki Gdynia po dogrywce. Zarandia znowu bohaterem

PAP / 	PAP/Stanisław Rozpędzik / Na zdjęciu: Luka Zarandia (z lewej) i Łukasz Sierpina (z prawej)
PAP / PAP/Stanisław Rozpędzik / Na zdjęciu: Luka Zarandia (z lewej) i Łukasz Sierpina (z prawej)

Arka Gdynia po dogrywce 2:1 pokonała w Bielsku-Białej Podbeskidzie. Zwycięskiego gola zdobył w 110. minucie kapitalnym strzałem Gruzin Luka Zarandia. Wcześniej do siatki trafiali Grzegorz Piesio oraz Szymon Sobczak.

Dopiero po dogrywce udało się Arce Gdynia, obrońcy Pucharu Polski, awansować do ćwierćfinału rozgrywek. Rywal Podbeskidzie Bielsko-Biała długo stawiał opór wyżej notowanemu rywalowi.

Mecz świetnie mógł rozpocząć się dla pierwszoligowca. Błąd obrony gdynian w 10. minucie powinien wykorzystać Valerijs Sabala. W sytuacji sam na sam lepszy okazał się Krzysztof Pilarz.  Cztery minuty później zmarnowana okazja zemściła się na gospodarzach. Do dośrodkowania Luki Zarandii doszedł Grzegorz Piesio i głową wpakował piłkę do bramki. W sytuacji nie popisał się Rafał Leszczyński. Bramkarz daleko wyszedł w pole karne i dał się ubiec rywalowi.

Gospodarze szybko odpowiedzieli obrońcom Pucharu Polski. W 20. minucie po dośrodkowaniu i zgraniu piłki, Szymon Sobczak z kilku metrów wbił piłkę do siatki. Siedem minut później Górale powinni prowadzić. Złe zagranie obrońcy do bramkarza, piłkę przejął Sabala i po raz kolejny przegrał z Pilarzem w sytuacji sam na sam. Po drugiej stronie boiska groźnie było po strzale Zarandii. Gruzin mocnym uderzeniem trafił zaledwie w boczną siatkę.

Po zmianie stron początkowo zaatakowało Podbeskidzie, ale z każdą kolejną minutą to Arka miała więcej do powiedzenia. W 54. minucie Leszczyński końcami palców odbił strzał Siergieja Kriwca, chwilę później głową minimalnie chybił Michał Żebrakowski. Z kolei w 61. minucie Zarandia z ok. 16 metrów trafił w poprzeczkę, a w 68. minucie próbę Marcina Warcholaka zatrzymał na linii Leszczyński.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Dybala show! Zobacz skrót meczu US Sassuolo - Juventus [ZDJĘCIA ELEVEN]

Arka atakowała do końca regulaminowego czasu, ale obrońcom Pucharu Polski nie udało się uniknąć dogrywki. W jej pierwszej części bliższe gola było Podbeskidzie. Jednak Pilarz obronił w 102. minucie uderzenie Sierpiny.

Arka decydujący cios zadała w 110. minucie. Wówczas na strzał z ok. 30 metrów zdecydował się Zarandia. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Gruzin po raz kolejny został "pucharowym" bohaterem gdynian, wszak zdobył gola w finale Pucharu Polski z Lechem Poznań.

Podbeskidzie rzuciło się do ataku, ale nie było w stanie po raz drugi doprowadzić do wyrównania.

W ćwierćfinale Arka zagra ze zwycięzcą meczu Chrobry Głogów - Piast Gliwice.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Arka Gdynia 1:2 (1:1,1:1)
0:1 - Piesio 14'
1:1 - Sobczak 20'
1:2 - Zarandia 110'

Składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Paweł Moskwik, Kamil Wiktorski, Mariusz Malec, Łukasz Sierpina, Tomasz Podgórski (75' Dimitar Iliev), Łukasz Hanzel, Bartosz Jaroch, Adrian Rakowski (113' Paweł Tomczyk), Szymon Sobczak (70' Miłosz Kozak), Valerijs Sabala.

Arka Gdynia: Krzysztof Pilarz - Tadeusz Socha, Adam Danch, Krzysztof Sobieraj, Marcin Warcholak, Antoni Łukasiewicz, Luka Zarandia, Siergiej Kriwiec (86' Mateusz Szwoch), Alvaro Rey, Grzegorz Piesio (46' Michał Żebrakowski), Ruben Jurado (70' Patryk Kun).

Żółte kartki: Podgórski, Wiktorski, Rakowski, Sierpina, Sabala, Jaroch (Podbeskidzie) oraz Socha, Łukasiewicz, Żebrakowski, Sobieraj (Arka).

Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).

Źródło artykułu: