Rosjanie igrają z ogniem. "UEFA mafia" na meczu Ligi Mistrzów

East News / AP/EAST NEWS / Kibice Spartaka Moskwa
East News / AP/EAST NEWS / Kibice Spartaka Moskwa

Kibice Spartaka Moskwa szukają granicy cierpliwości UEFA. W czasie meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów z NK Maribor odpalili racę w kierunku sędziego, a przy okazji spotkania 2. serii z Liverpoolem wywiesili transparent atakujący europejską konfederację.

Spartak wrócił do Champions League po pięcioletniej przerwie, ale kibice mistrza Rosji robią wszystko, by klub miał więcej kłopotów niż pożytku z powrotu do elity. W trakcie rozegranego 13 września wyjazdowego meczu z NK Maribor (1:1) jeden z fanów moskiewskiego klubu wystrzelił racę świetlną w kierunku sędziego Deniza Aytekina.

Płonący pocisk pokonał w powietrzu kilkadziesiąt metrów i na szczęście nie trafił żadnego z uczestników spotkania, lądując na murawie tuż obok tureckiego arbitra. Komitet Dyscyplinarny UEFA nałożył na Spartaka grzywnę finansową w wysokości 60 tys. euro i zakazał klubowi organizacji wyjazdu kibiców na kolejny wyjazdowy mecz w rozgrywkach UEFA.

Wydarzenia ze Słowenii niczego jednak nie nauczyły kibiców Spartaka i przy okazji wtorkowego spotkania z Liverpoolem (1:1) znów z premedytacją narazili się UEFA. Fani mistrza Rosji poczuli się skrzywdzeni decyzją europejskiej konfederacji w sprawie meczu z NK Maribor i podczas meczu z The Reds wywiesili na płocie transparent o krótkiej treści jednoznacznie atakującej UEFA: "UEFA mafia". Do tego Rosjanie znów użyli materiałów pirotechnicznych.

Reakcja UEFA była błyskawiczna. Organizacja poinformowała, że wszczęła postępowanie dyscyplinarne w sprawie zachowania kibiców Spartaka w trakcie wtorkowego meczu. Werdykt Komitetu Dyscyplinarnego w sprawie rosyjskiego klubu poznamy 19 października. Tym razem rosyjskiemu klubowi grożą poważniejsze konsekwencje, ponieważ jego kibice dopuścili się recydywy.

ZOBACZ WIDEO Skromne zwycięstwo Interu Mediolan. Zobacz skrót meczu z Genoa CFC [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: