Gdy tylko jest zdrowy, Gareth Bale potrafi czarować kibiców Realu Madryt znakomitą grą. Częściej niż o jego kapitalnych akcjach, słyszymy jednak o kontuzjach, z którymi zmaga się Walijczyk. Wszystko wskazuje na to, że 28-latek nie zagra przez kilka następnych tygodni.
Fakty są bezlitosne. Dla Bale'a jest to już 18 uraz za czasów gry w stolicy Hiszpanii. Najwięcej problemów reprezentant Walii ma z łydką, przez którą będzie pauzował po raz ósmy. Jak wyliczył dziennik "Marca", przez same kontuzje skrzydłowy przegapił już aż 54 spotkania Los Blancos.
Bale przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji. Jest oczywiście pewne, że nie zagra Gruzją i Irlandią w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Rosji. Gwiazdor został przebadany przez lekarzy i wspólnie postanowiono, że wróci do Madrytu.
Real ma w najbliższym czasie wydać komunikat, w którym oznajmi ostateczną diagnozę. Kibice Królewskich nie mogą jednak spodziewać się pozytywnych wieści.
Przypomnijmy, iż skrzydłowy w obecnej kampanii rozegrał 9 meczów, w których strzelił trzy bramki oraz zanotował cztery asysty. Łącznie przebywał na boisku przez 719 minut. Do stolicy Hiszpanii trafił w 2013 roku za ponad 100 mln euro z Tottenhamu Hotspur.
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Gol Lewandowskiego. Bayern tylko zremisował z Herthą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Gareth Bale jest największym pechowcem w Realu Madryt? 
