Chodzi o spółkę Abstra, która jest właścicielem "Abstrachuje.tv", najpopularniejszego polskiego kanału na YouTubie. Jego twórcami są Robert Pasuta, Rafał Masny i Cezary Jóźwik. O tym, że Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel zdecydowali się zainwestować w rozwój "Abstrachuje" poinformował "Puls Biznesu". Dziennik podaje, że wartość transakcji ma wynieść, w zależności od realizacji celów, 2-4 mln zł.
"W radzie nadzorczej obok byłego prezesa Legii Warszawa będzie także były wiceprezes, Jakub Szumielewicz" - podaje "PB". Spółkę operacyjnie wesprzeć ma również Olek Wandzel, który prowadzi podcasty z ludźmi ze świata piłki nożnej.
Abstra może się pochwalić imponującymi statystykami odwiedzin swoich siedmiu kanałów (poza "Abstrachuje.tv" funkcjonują również Abstrachuje Plus, Beksy, To już jutro, Dla pieniędzy, Aleksandra Żuraw i Nieprzygotowani). Wytworzone treści przez spółkę wygenerowały już 1,1 mld wyświetleń, a kanały mają blisko siedem milionów subskrybentów.
Dlaczego byli szefowie Legii Warszawa postanowili zainwestować w nowe media? - W kwietniu panowie trafili do mnie, poszukując inwestora. Nie wiedziałem, kim są, ale Olek Wandzel i moja córka mi wytłumaczyli. Gdy ich poznałem, poczułem, że to świetna ekipa z wielkim potencjałem i planem zrobienia rewolucji na rynku telewizyjnym i reklamowym, na którą potrzebują finansowania. Co ważne, nie chcieli pieniędzy dla siebie czy na nowe samochody i biuro, jak to w start-upach bywa, ale na rozwój, dlatego w to wszedłem. Wierzę w nich jako ludzi i chcę im pomóc zrealizować marzenia - mówi w rozmowie z "PB" Bogusław Leśnodorski.
Pozyskany kapitał pomoże Youtuberom rozwijać się szybciej i zaproponować lepszą ofertę dla firm. - Rynek treści na YouTubie jest bardzo perspektywiczny - następuje zmiana w mediach napędzana przez rozwój szybkiego internetu i popularyzację smartfonów. Widownia przesiada się sprzed telewizorów na smartfony, gdzie szuka dobrych treści, a za tą zmianą zaczynają podążać reklamodawcy - uważa Robert Pasut.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Taki mecz jak z Danią drugi raz nie może się powtórzyć