El. MŚ. Selekcjoner Czarnogóry: Zabrakło nam koncentracji w końcówce spotkania

- Był taki moment, gdy przycisnęliśmy Polaków, ale nawet wygrana nic by nam nie dała - mówi po przegranym 2:4 meczu z Polską Ljubisa Tombaković, selekcjoner reprezentacji Czarnogóry.

Marek Wawrzynowski
Marek Wawrzynowski
Ljubisa Tumbaković PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Ljubisa Tumbaković
- Był moment w czasie meczu, gdy zaczęliśmy lepiej grać i przycisnęliśmy mocno Polaków. Potem był spadek koncentracji naszych zawodników. Stąd wysoki wynik, choć nic na to nie wskazywało - mówi Ljubisa Tumbaković, selekcjoner reprezentacji Czarnogóry. Jego zespół przyjechał do Warszawy na egzekucję, ale narobił nam sporo problemów.

- Obie drużyny zagrały dobrze. Polacy na początku, w pierwszej połowie, bardzo dobrze, ale w drugiej pokazaliśmy naszą siłę. Polacy wygrali jednak zasłużenie, gratuluję wam awansu - mówi selekcjoner. Przyznaje jednak, że ani on, ani jego zawodnicy nie łudzili się co do awansu. Gdyby wygrali, a Dania przegrała u siebie, zagraliby w barażach.

- Nasze szanse były czysto matematyczne. Graliśmy bez sześciu naszych podstawowych zawodników. Czy miałem nadzieję przy 2:2? Nic nie zależało od nas. Nawet gdybyśmy wygrali, było mało prawdopodobne, że coś to nam da - zakończył trener.

ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Robertowi Lewandowskiemu powinno postawić się pomnik przed PGE Narodowym
Czy Polska zdobędzie medal na mundialu w Rosji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×