Lewandowski niepocieszony po ostatnim gwizdku. O czym mógł rozmawiać z Nawałką?

PAP / Bartłomiej Zborowski  / Na zdjęciu: Adam Nawałka w rozmowie z Robertem Lewandowskim
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Adam Nawałka w rozmowie z Robertem Lewandowskim

Ostatni gwizdek, wielka feta, Adam Nawałka uśmiechnięty, piłkarze skaczą z radości. Tylko Robert Lewandowski z nietęgą miną. Nasz kapitan, wyraźnie niepocieszony, uciął sobie krótką rozmowę z trenerem. O czym mogli rozmawiać?

Reprezentacja Polski po 12 latach znowu zagra w najważniejszej imprezie na świecie. W kraju zapanowała euforia. Szampany wystrzeliły, piłkarze byli rozradowani. Tylko Robert Lewandowski po ostatnim gwizdku z grymasem złości patrzył w trybuny.

Podczas telewizyjnej relacji widać było, jak uśmiechnięty Adam Nawałka gratulował kolejnym piłkarzom. Dopiero, gdy wdał się w rozmowę z kapitanem reprezentacji, zadowolenie zniknęło z jego twarzy. "Lewy" zakrył usta przed kamerami i powiedział kilka zdań do selekcjonera. Wyraźnie nie był w nastroju do świętowania.

To o czym rozmawiali pozostanie tajemnicą. W pomeczowym wywiadzie zawodnik nie krył jednak złości i skrytykował grę reprezentacji. To samo mógł mówić do Nawałki: - Do 80. minuty nie dostałem chyba żadnej piłki, a jak tak grasz, to prosisz się o stratę gola. Czasami się wyłączamy i myślimy, że jest już po meczu. Była złość. Chciałbym więcej spokojnych meczów, a nie takich, w których walczysz do końca. Musimy poprawić wiele rzeczy, nie tylko pod względem piłkarskim, ale też mentalnym.

Co jest do poprawy? Lewandowski wymienia: - skład, ławka rezerwowych pozostawiają wiele do życzenia. Bądźmy realistami. Mamy czas do lata. Trzeba to powiedzieć szczerze: mecz z Czarnogórą nie był w naszym wykonaniu nawet dobry.

Polska do 78. minuty prowadziła z Czarnogórą 2:0. Rywale szybko doprowadzili do remisu i widmo porażki zajrzało w oczy kibicom. Dopiero Lewandowski wykorzystał błąd rywali i zdobył gola na 3:2. Reakcja po bramce? Podbiegł do narożnika boiska i z wielką złością kopnął w wielką reklamową kostkę.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Dlaczego mam mówić, że jest świetnie? Nie jest

Komentarze (29)
avatar
kros
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widać że szału nie ma a trener ma swoich pupili których wyroznia! Szczesny beznadziejny w lidze nie gra a go wystawia! Obrona beznadziejna! 
avatar
Waldek Waldof
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby nie Robert to były horror w koncówce bo Czarnogóra zwietrzyła szanse ,tak nasi sie przestraszyli że wszyscy cofneli sie pod bramkę,2:0 prowadzić i takie bledy ,Glik tragedia niewiem co si Czytaj całość
Kudłaty_1984
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A teraz wyobraźmy sobie naszą reprezentację bez Lewandowskiego... bo np nie daj Boże łapie kontuzje albo nazbierał kartek.... No właśnie. 
avatar
Robert Kastner
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert wie że ta drużyna może mieć problem aby wyjść z grupy. Nie mamy Selekcjonera tylko trenera, a to duża różnica. Tracimy bramki jedna po drugiej a pan trener patrzy jak przysłowiowy szpak Czytaj całość
Sara Kroeger
9.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pan Robert zawsze rozgrywa pilke, zadnego podania i strzalu praktycznie nie marnuje. A taki Milik? Tyle podan, ktorych dostal i zmarnowal, nie przytrafilo sie chyba nikomu w druzynie. To Lewand Czytaj całość