Przełom w negocjacjach. Guilherme ma zostać w Legii

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Guilherme
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Guilherme

Wszystko wskazuje na to, że Guilherme zostanie w Legii Warszawa na dłużej. Brazylijczyk jest bliski parafowania nowego kontraktu ze stołecznym klubem.

Od kilku miesięcy trwają negocjacje w sprawie nowego kontraktu dla 26-letniego skrzydłowego z Brazylii. W ostatnim czasie dochodziły takie głosy, że Guilherme żąda dużej podwyżki (piłkarz chciał podwoić swoją wypłatę - teraz zarabia około 20 tysięcy euro miesięcznie).

Dał jasny sygnał, że nie chce zarabiać mniej od... Daniela Chimy Chukwu, który w Legii nie gra, a pobiera co miesiąc olbrzymie wynagrodzenie.

Wydawało się, że po wypełnieniu umowy (31 grudnia) Brazylijczyk pożegna się z Legią i trafi do nowego zespołu, tym bardziej, że latem interesowały się nim uznane kluby - m.in. Panathinaikos Ateny.

"Przegląd Sportowy" informuje jednak, że nastąpił przełom w rozmowach. Piłkarzowi zaimponował fakt, że Dariusz Mioduski (prezes i właściciel klubu) nie wycofał swojej propozycji, mimo że Guilherme w ostatnim czasie nie gra z powodu kontuzji.

Do końca października sprawa ma się wyjaśnić. W nowej umowie znalazłby się zapis, że w przypadku pojawienia się ciekawej propozycji z zagranicy, klub z Warszawy nie będzie robił piłkarzowi problemów z odejściem. Klauzula ma wynieść milion euro.

ZOBACZ WIDEO Boniek o meczu z Brazylią. "Coś jest na rzeczy"

Komentarze (6)
avatar
Arthur1
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
gdyby to zależało ode mnie to brazylijczyk już dawno by szukał roboty...!!?? 
avatar
Krzysiztof
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kontrakty na wysokim poziomie, odwrotnie proporcjonalnie do wyniku sportowego. 
avatar
gmk38
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nic mioduski sie nie nauczyl . dalej za grosze będzie piłkarzy oddawal . Gui 3 -4 mln . Jeden z najlepszych zawodników L i nie jest jeszcze stary . Mioduski sprzedaj klub lesnemu bo kompromit Czytaj całość
Szmondak
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Przecież ten Brazylijczyk gra "piach". 
Louis Ciffer
12.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
spadek gwarantowany