Gwiazda reprezentacji w amp futbolu gra za 400 złotych. Dorabia robiąc protezy
Bartosz Łastowski to lider reprezentacji Polski w amp futbolu. Został królem strzelców mistrzostw Europy, a Biało-Czerwoni zdobyli brązowy medal. W Bielsku-Białej może liczyć na stypendium w wysokości 1 500 złotych i to raz na cztery miesiące.
- Mamy treningi trzy razy w tygodniu i siłownię za darmo. W Polsce nie da się wyżyć z gry w amp futbol. W Bielsku kadrowicze otrzymują stypendium - 1500 zł raz na cztery miesiące Niewiele, niespełna 400 zł miesięcznie, ale zawsze coś. Dlatego pracuję, robię protezy dla osób niepełnosprawnych - powiedział Bartosz Łastowski w rozmowie z "Super Expressem".
Tak dobra gra w mistrzostwach Europy może zaowocować zagranicznym transferem. 19-latkiem interesowały się już kluby z Turcji. - Wszystko było już dogadane, ale wycofałem się, gdy okazało się, że zaoferowali mi tylko 500 dolarów miesięcznie i całodzienne wyżywienie - przyznał Łastowski.
Urodził się z niedorozwojem lewej nogi. W pierwszej klasie gimnazjum lekarze powiedzieli, że nie będzie w pełni sprawny. Wcześniej zwodzili, że noga zacznie rosnąć. Mimo przeciwności poszedł w sport. W przeszłości z przypiętą protezą grał w klubach z niższych lig w województwie zachodniopomorskim.
Lider Biało-Czerwonych nazywany jest "polskim Messim". To zdecydowanie największa gwiazda reprezentacji Polski. 19-latek może teraz liczyć na większe zarobki poprzez grę w amp futbolu.
ZOBACZ WIDEO Wielki Messi uchronił Argentynę przed blamażem. Zobacz skrót meczu z Ekwadorem [ZDJĘCIA ELEVEN]