Bundesliga: dwa kontrowersyjne rzuty karne. Porażka Borussii Dortmund w hicie

Bundesliga: udany powrót Juppa Heynckessa. Gol Roberta Lewandowskiego

Obie drużyny zaliczane są do faworytów w walce o mistrzostwo Niemiec. Borussia po siedmiu kolejkach była liderem Bundesligi i nie zanotowała w tym sezonie porażki. Z kolei RB Lipsk sklasyfikowany był na czwartej pozycji. Mecz od mocnego uderzenia rozpoczęła Borussia. Już w 4. minucie gospodarze objęli prowadzenie.

Fatalny błąd popełnił Stefan Ilsanker, który podał do Pierre-Emericka Aubameyanga. Gabończyk nie zmarnował takiego prezentu. Wygrał biegowy pojedynek i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pokonał Petera Gulacsiego. Wydawało się, że tak dobry początek ułoży spotkanie i Borussia będzie kontrolował jego przebieg. Nic bardziej mylnego.

Już w 10. minucie był remis. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Marcel Halstenberg dograł głową do Marcela Sabitzera. Ten uprzedził Romana Burkiego i skierował piłkę do siatki. Błąd przy tej sytuacji popełnił Jeremy Toljan, który kwadrans później zawinił przy drugiej straconej bramce przez miejscowych. Tym razem dał się ograć Brumie, ten podał między nogami Burkiego do Yussufa Poulsena, któremu pozostało tylko dostawić nogę i wpakować piłkę do pustej bramki.

Na drugą połowę Borussia wyszła z dwoma zmianami. Na boisku pojawili się Christian Pulisić i Julian Weigl. Mieli oni odmienić ofensywne oblicze zespołu z Dortmundu. Plan trenera Petera Bosza wziął w łeb w 47. minucie, kiedy to zdaniem sędziego Sokratis Papastathopoulos sfaulował w polu karnym Jeana-Kevina Augustina. W dodatku arbiter ukarał Greka czerwoną kartką. Decyzja była kontrowersyjna, gdyż faul był z kategorii tych "miękkich".

ZOBACZ WIDEO Kontuzja Kamińskiego i nerwowa końcówka. Zobacz skrót meczu VfB Stuttgart - 1.FC Koeln [ZDJĘCIA ELEVEN]

Sędzia Deniz Aytekin był na tyle pewien swojej decyzji, że nie zdecydował się na skorzystanie z systemu VAR. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Augustin i pewnym strzałem pokonał Burkiego. RB Lipsk w przewadze jednego zawodnika grał tylko przez 8 minut. Dwie żółte kartki w odstępie dwóch minut dostał Ilsanker, który musiał opuścić boisko.

Borussia rzuciła się do odrabiania strat, ale RB mądrze się broniło. W 64. minucie znów doszło do kontrowersji. Arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym na Aubameyangu. Tym razem nie był jednak tak pewny swojej decyzji i skorzystał z analizy zapisu wideo i eksperci w studiu w Kolonii potwierdzili zdanie sędziego: faul był, a karnego na bramkę zamienił Aubameyang.

Borussia do końca naciskała i starała się uratować chociaż punkt. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Aubameyang miał dogodną sytuację, by zdobyć trzeciego gola. Błąd popełniła defensywa RB, a piłkę przejął właśnie Gabończyk. Mimo że był powstrzymywany przez gracza z Lipska, to zdołał oddać strzał. Obronił go jednak Gulacsi, a po dobitce piłka przeleciała nad poprzeczką.

Borussia Dortmund - RB Lipsk 2:3 (1:2)
1:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 4'
1:1 - Marcel Sabitzer 10'
1:2 - Youssuf Poulsen 25'
1:3 - Jean-Kevin Augustin (k.) 49'
2:3 - Pierre-Emerick Aubameyang (k.) 64'

Składy: 

Borussia Dortmund: Roman Burki - Jeremy Toljan (46' Christian Pulisic), Sokratis Papastathopoulos, Omer Toprak, Dan-Axel Zagadou - Gonzalo Castro, Nuri Sahin (46' Julian Weigl), Mario Goetze - Andrij Jarmolenko, Maximilian Philipp (51' Marc Bartra) - Pierre-Emerick Aubameyang.

RB Lipsk: Peter Gulacsi - Bernardo, Stefan Ilsanker, Dayotchanculle Upamecano, Marcel Halstenberg - Marcel Sabitzer (86' Willy Orban), Naby Keita (46' Diego Demme), Kevin Kampl, Bruma - Jean-Kevin Augustin (65' Konrad Laimer), Yussuf Poulsen.

Żółte kartki: Roman Burki, Mario Goetze (Borussia Dortmund) oraz Naby Keita, Bernardo, Stefan Ilsanker (RB Lipsk).

Czerwone kartki: Sokratis Papastathopoulos /48' - faul taktyczny/ (Borussia Dortmund) oraz Stefan Ilsanker (56' - za dwie żółte kartki) (RB Lipsk).

[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]