[tag=15448]
Heynckes[/tag] wrócił na trenerską ławkę po czterech latach przerwy. Jeszcze przed sobotnim meczem 72-latek przyznał, że najważniejszą sprawą jest dla niego dobra gra zespołu w defensywie.
Bayern wygrał po bramkach Kingsleya Comana, Thiago Alcantary, Roberta Lewandowskiego, Joshuy Kimmicha, a jedno trafienie było golem samobójczym Juliana Schustera. Dzięki tej wygranej mistrzowie Niemiec tracą do prowadzącej Borussii Dortmund zaledwie dwa punkty.
- To było niezwykle ważne, aby zaliczyć dobry start. Po takim zwycięstwie wzrośnie pewność siebie. Pominę trzy okazje, które miał zespół Freiburga, reszta była w porządku - powiedział Heynckes.
- Przeanalizuję do spotkanie. Ważne, że zagraliśmy na zero z tyłu. Musimy wydobyć nasz potencjał. Przed zespołem i przede mną dużo pracy - dodał.
Za tydzień Bayern zagra na wyjeździe z Hamburgerem SV. Wcześniej, bo już w środę, podejmie Celtic Glasgow w Lidze Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski tym razem z akcji, wysoka wygrana Bayernu. Zobacz skrót meczu z SC Freiburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]