Serie A: nie ma mocnych na Napoli. Piotr Zieliński zmiennikiem

PAP/EPA / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Lorenzo Insigne (w środku) cieszy się razem z kolegami z drużyny ze zdobytej bramki
PAP/EPA / ANGELO CARCONI / Na zdjęciu: Lorenzo Insigne (w środku) cieszy się razem z kolegami z drużyny ze zdobytej bramki

SSC Napoli wygrało ósmy mecz z rzędu i umocniło się na pozycji lidera Serie A. Drużyna Maurizio Sarriego pokonała 1:0 AS Roma. Piotr Zieliński wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

Napoli wygrało w tym roku już trzy spotkania w Rzymie. W poprzednim sezonie poradziło sobie w wiecznym mieście z AS Roma i nieomal dopadło Giallorossich w wyścigu po wicemistrzostwo Włoch. Kilka tygodni temu drużyna Maurizio Sarriego śrubowała na Stadionie Olimpijskim obecną serię zwycięstw, pokonując 4:1 Lazio.

Ekipa spod Wezuwiusza wyszła na prowadzenie w sobotnim meczu dość szczęśliwie. Przez 20 minut wykazywała apetyt na atakowanie, ale jej akcjom brakowało dynamiki oraz elementu zaskoczenia. Pomógł jej błąd przeciwnika, ponieważ przed strzałem Lorenzo Insigne na 1:0 asystował przeciwnik Daniele De Rossi.

Do ataku musieli się zorganizować podopieczni Eusebio Di Francesco. Mieli problem z dostarczeniem futbolówki swojemu liderowi Edinowi Dzeko, a kiedy Bośniak cofał się do drugiej linii, brakowało w polu karnym siły jego mięśni. Diego Perotti oraz Alessandro Florenzi nie mieli tam wiele do powiedzenia. Napoli spokojnie utrzymało przewagę do przerwy.

W przerwie Eusebio Di Francesco poprzestał na rozmowie z podopiecznymi i nie wprowadził nowych zawodników. W pierwszej połowie Roma oddała trzy uderzenia, ale żadne celne. Także po powrocie z szatni Dzeko rozpoczął ostrzał od wielkiego pudła.

ZOBACZ WIDEO Real uniknął kolejnej kompromitacji. Zobacz skrót meczu z Getafe [ZDJĘCIA ELEVEN]

Napoli przedłużyło do 20 serię meczów ligowych na wyjeździe, w których zdobyło minimum gola. Pod dużym znakiem zapytania stało, czy Roma trafi do bramki w 35 spotkaniu u siebie z rzędu. W kwadransie po przerwie drużyna Sarriego wciąż broniła konsekwentnie, a Dries Mertens mógł podwoić jej prowadzenie po błędzie Kostasa Manolasa.

Pierwsze celne uderzenie na bramkę Napoli oddał zmiennik Federico Fazio w 70. minucie. Pepe Reina wyszedł w powietrze i fantastycznie sparował piłkę na słupek. Trener gospodarzy zobaczył, że świeża krew przydaje się drużynie i niewiele później Cengiz Under zastąpił na murawie Alessandro Florenziego. Atak dublerów odparł między innymi Piotr Zieliński, który zagrał przez 20 minut.

Po porażce Juventusu z Lazio drużyna z Neapolu ma w tabeli pięć punktów przewagi nad mistrzem Włoch. W niedzielę będzie czekać na odpowiedź wicelidera Interu Mediolan. Roma jest poza miejscami premiowanymi awansem do Ligi Mistrzów. W poprzednich sezonach nie przyzwyczaiła do porażek na własnym stadionie, a w trwającej kampanii poniosła dwie.

AS Roma - SSC Napoli 0:1 (0:1)
0:1 - Lorenzo Insigne 20'

Składy:

Roma: Alisson - Bruno Peres, Kostas Manolas (60' Federico Fazio), Juan Jesus, Aleksandar Kolarov - Lorenzo Pellegrini (79' Gerson), Daniele De Rossi, Radja Nainggolan - Alessandro Florenzi (72' Cengiz Under), Edin Dzeko, Diego Perotti

Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj, Raul Albiol, Kalidou Koulibaly, Faouzi Ghoulam - Allan, Jorginho (73' Amadou Diawara), Marek Hamsik (71' Piotr Zieliński) - Jose Callejon (82' Marko Rog), Dries Mertens, Lorenzo Insigne

Żółte kartki: De Rossi, Fazio (Roma) oraz Jorginho, Ghoulam (Napoli)

Sędzia: Gianluca Rocchi

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (4)
avatar
VIPekspert
15.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już po 8 kolejkach Juve ma 5 pkt straty a co dalej? 
avatar
Karcz Krzysztof
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Łukasz Skorupski więcej zdziałałby w meczu niż Allison, a azzurim należy się mistrzostwo 
avatar
VikingEpica
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zieliński powinien szukać innego klubu. Szkoda czasu na ławkę. 20 minut na boisku to praktycznie nic dla młodego gracza. 
avatar
mtay
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Inter czeka jutro ciężki mecz z Milanem, jak to w derbach - może być różnie. Równie ważna była dziś wygrana Napoli z Romą, co przegrana Juve. Napoli z pewnością liczy się w walce o scudetto jes Czytaj całość