Arsene Wenger może spodziewać się kary. Francuz pokłócił się z sędzią

Po meczu z Watford (1:2) Arsene Wenger pokłócił się z sędzią Neilem Swarbrickiem. Menedżer Arsenalu prawdopodobnie zostanie ukarany za swoje zachowanie.

Karol Borawski
Karol Borawski
Arsene Wenger PAP/EPA / WU HONG / Na zdjęciu: Arsene Wenger
Według "Evening Standard" Arsene Wenger najpierw pokłócił się z arbitrem w tunelu stadionu Vicarage Road, a później wtargnął do pokoju sędziów.

Francuz miał pretensje do Swarbricka o podyktowanie rzutu karnego dla gospodarzy. Według menedżera Arsenalu była to nieprawidłowa decyzja. - Nie mieliśmy szczęścia. Rzut karny był niedorzeczny. Myślę, że to skandaliczna decyzja - przyznał dziennikarzom po meczu.

Angielskie media donoszą, że konwersacja trenera z arbitrem była "gorąca". Wenger może zostać ukarany. Wszystko zależy od tego, czy sędzia Swarbrick odnotował to zdarzenie w protokole meczowym.

Arsenal rozczarowuje w pierwszych kolejkach sezonu Premier League. Londyński klub w ośmiu meczach uzbierał 13 punktów i zajmuje szóste miejsce w tabeli.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski tym razem z akcji, wysoka wygrana Bayernu. Zobacz skrót meczu z SC Freiburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Arsene Wenger powinien odejść z Arsenalu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×