Weidenfeller kończy zawodową karierę. W Borussii Dortmund grał przez 15 lat

AFP / PATRIK STOLLARZ / AFP / Na zdjęciu: Roman Weidenfeller
AFP / PATRIK STOLLARZ / AFP / Na zdjęciu: Roman Weidenfeller

Roman Weidenfeller przez lata był pierwszym bramkarzem BVB. Obecnie jest tylko rezerwowym, a dyrektor sportowy klubu oficjalnie ogłosił, że to ostatnie miesiące Niemca w profesjonalnej piłce.

Sezon 2014/2015 był ostatnim, w którym Roman Weidenfeller był podstawowym bramkarzem Borussii Dortmund. Potem do klubu sprowadzono znacznie młodszego Romana Burkiego, który właśnie rozgrywa trzeci sezon jako "jedynka" BVB.

Pewne było, że 37-letni bramkarz jest coraz bliżej zakończenia kariery. Wiadomo już, że po sezonie Weidenfeller oficjalnie przejdzie na piłkarską emeryturę.

- To prawda i szukamy nowego bramkarza - potwierdził dyrektor sportowy Michael Zorc w telewizji Sky.

W Dortmundzie skończy się pewna era. Weidenfeller był w Borussii, gdy ta powoli się odradzała po kłopotach organizacyjno-finansowych. Do klubu trafił w 2002, gdy po sześciu latach opuścił 1.FC Kaiserslautern. Od razu postawiono przed nim trudne zadanie, bo miał zastąpić Jensa Lehmanna, który odchodził do Arsenalu.

Przez piętnaście lat w klubie z Zagłębia Ruhry rozegrał ponad trzysta spotkań. W latach 2010-2012 dwukrotnie świętował mistrzostwo Niemiec, a w kolejnym sezonie wystąpił w finale Ligi Mistrzów. We wszystkich tych sukcesach towarzyszyli mu Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.

Weidenfeller w reprezentacji Niemiec rozegrał pięć spotkań i pojechał z tą drużyną na mundial w 2014. Nie rozegrał żadnego meczu, ale został mistrzem świata.

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w derbach Werony, grał Stępiński. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
Kacper Kasprzyk
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze. Roman jest legendarny, ale w tym wieku to już poziom 3.Ligi. 
Rafix95
23.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wiem po co wzmianka o Lewym, Piszczku i Kubie. O kim jest artykuł? O nich czy o Weidenfellerze?