Mesut Oezil chce ogromnej podwyżki. Niemiec prawdopodobnie zmieni klub

Newspix / Zuma / Na zdjęciu: Mesut Oezil w barwach Arsenalu
Newspix / Zuma / Na zdjęciu: Mesut Oezil w barwach Arsenalu

Niemal pewne jest, że Mesut Oezil nie przedłuży kontraktu z Arsenalem. Niemiec chce dużej podwyżki i numeru 10 na koszulce. Klub z Londynu nie chce spełnić żądań zawodnika, który rozgląda się za nowym pracodawcą.

W tym artykule dowiesz się o:

Kontrakt Mesuta Oezila z Arsenal FC obowiązuje do końca obecnego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że reprezentant Niemiec swoją karierę będzie kontynuował w innym klubie. Co prawda działacze Kanonierów czynią starania, by zatrzymać Oezila, ale obu stronom daleko do porozumienia. Jeśli Niemiec nie podpisze nowej umowy, to bardzo prawdopodobne, że opuści Londyn już zimą.

Oezil obecnie zarabia 154 tysiące funtów tygodniowo i chce podwyżki o 30 procent, co sprawiłoby, że jego apanaże wyniosłyby ponad 200 tysięcy funtów. Byłby wtedy jednym z najwięcej zarabiających piłkarzy w Premier League. Drugim warunkiem Niemca jest przyznanie mu numeru 10 na koszulce, z którym obecnie gra Jack Wilshere.

Finansowe oczekiwania Oezila są na tyle wysokie, że tylko kilka europejskich klubów byłoby w stanie im sprostać. Sam piłkarz miał powiedzieć swoim kolegom z Arsenalu, że odejdzie do Manchesteru United. W grę wchodzą również FC Barcelona i Real Madryt.

Za przejściem Oezila do Czerwonych Diabłów przemawiają bliskie kontakty piłkarza z Jose Mourinho. Obaj mają pozytywne relacje od momentu, gdy współpracowali ze sobą w Realu. Portugalczyk potrzebował tylko kilka godzin, by napisać wstęp do biografii Niemca, co tylko potwierdza ich kontakty.

Oezil jest gotowy do zmiany pracodawcy. Z informacji manchestereveningnews.co.uk wynika, że Niemiec potrzebuje bardziej "agresywnego" menedżera niż Arsene Wenger, by odzyskać dawną formę. Jest nawet przygotowany na to, by początkowo siedzieć na ławce rezerwowych, a następnie być ważnym ogniwem zespołu.

ZOBACZ WIDEO: Inter pokonał Sampdorię. Gol Kownackiego obudził drużynę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]"

Źródło artykułu: