W meczu Pucharu Japonii zespół Lukasa Podolskiego, Vissel Kobe, pokonał w konkursie rzutów karnych Kashima Antlers (5:4). Kibice na Kobe Universiade Memorial Stadium byli świadkami emocjonującego spotkania, w którym nie brakowało kontrowersyjnych sytuacji.
Na swoim profilu na Twitterze Podolski zamieścił nagranie, na którym widzimy sytuację w polu karnym, po której sędzia pokazuje mu żółtą kartkę. 32-letni piłkarz długo nie był w stanie powstrzymać śmiechu po decyzji arbitra. - Zabawne momenty w Japonii - napisał "Poldi" na portalu społecznościowym.
Z filmu wynika, że Podolski mógł zostać ukarany niesłusznie. Bramkarz gości Kwoun wprawdzie został uderzony w twarz, ale winowajcą prawdopodobnie był jego partner z drużyny - Mitsuo Ogasawara (nr 40 na koszulce). - Lukas Podolski zobaczył żółtą kartkę za to, że kapitan Antlers spoliczkował golkipera swojej drużyny - piszą japońskie media.
Yellow card funny moments in Japan... pic.twitter.com/GT7xrwbj7u
— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) 27 października 2017
130-krotny reprezentant Niemiec podpisał kontrakt z klubem z Kobe w marcu 2016 r., ale do Japonii trafił po zakończeniu sezonu 2016/17. W barwach Vissel rozegrał do tej pory 12 spotkań w lidze, w których zdobył pięć bramek.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]