Rewelacyjna Valencia przyjechała na stadion przedostatniego Deportivo Alaves, które w tym sezonie na własnym boisku jeszcze nie zdobyło ani punktu. Sytuacja nie zmieniła się w sobotnie popołudnie, choć gospodarze w końcówce postraszyli faworyta.
W pierwszej połowie "Nietoperze" otworzyły wynik meczu po fatalnym zagraniu jednego z defensorów. Piłkę przed polem karnym przejął Andreas Pereira, dograł do Simone Zazy, który popisał się kapitalnym strzałem pod poprzeczkę. Gracz września w La Liga zdobył gola w 6. kolejnym ligowym meczu. Włoch ma już na koncie 9 trafień i lepszym dorobkiem może poszczycić się tylko Lionel Messi (11).
Tuż po zmianie stron dośrodkowanie z rzutu rożnego na wyrównującą bramkę zamienił Alexis Ruano Delgado, ale ostatnie słowo należało do gości. Rodrigo wywalczył rzut karny i sam go wykorzystał.
Valencia wciąż jest jednym z trzech zespołów bez porażki w La Liga. Po tym zwycięstwie ma punkt straty do lidera z Barcelony i 4 "oczka" więcej od Realu. Oba zespoły jeszcze nie rozegrały spotkań w ramach 10. kolejki Primera Division.
Deportivo Alaves - Valencia CF 1:2 (0:1)
0:1 - Simone Zaza 34'
1:1 - Alexis Ruano Delgado 49'
1:2 - Rodrigo (k.) 66'
[multitable table=869 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: PSG zwycięskie, dublet Cavaniego. Zobacz skrót meczu z OGC Nice [ZDJĘCIA ELEVEN]