W sobotnim meczu z RB Lipsk reprezentant Polski doznał urazu mięśnia, zszedł z boiska jeszcze w pierwszej połowie. Kontuzja nie była groźna, ale jednak. Poza tym badania wykazały przemęczenie piłkarza. Robert Lewandowski publicznie wyraził gotowość do występu w Szkocji, przekonywał że dla niego każdy mecz jest ważny. Sztab szkoleniowy uznał, że nie ma co ryzykować zdrowiem naszego snajpera. Szczególnie, że w sobotę Bayern Monachium gra niezwykle prestiżowy mecz wyjazdowy z Borussią Dortmund.
- Lewandowski zostaje w Monachium na wszelki wypadek. Trener nie chce ryzykować. Będzie mógł za to grać w sobotę - powiedział prezydent klubu Karl-Heinz Rummenigge. Potwierdza to klubowy lekarz Dr. Braun: - Oczekujemy, że zagra - cytuje go "Bild".
Reprezentant Polski od początku sezonu jest eksploatowany do granic możliwości. Ba, z czołówki europejskich piłkarzy gra najwięcej. - Ten sezon jest dla mnie naprawdę trudny. Dla Bayernu i reprezentacji Polski gram co trzy dni od samego początku. Żaden piłkarz nie może grać mecz w mecz po dziewięćdziesiąt minut, ale w tym momencie nie mamy wyjścia. Nie ma zmiennika na moją pozycję - żalił się niedawno w rozmowie z "Bildem".
Mistrz Niemiec ponoć już rozgląda się za jego zmiennikiem. Sytuacja, w której tak potężny klub uzależniony jest od jednego piłkarza jest niedopuszczalna.
Kadra Bayernu na mecz z Celtikiem Glasgow prezentuje się następująco: Ulreich, Starke, Süle, Hummels, Thiago, Martínez, Robben, James, Rafinha, Boateng, Rudy, Vidal, Tolisso, Alaba, Coman, Kimmich, Friedl, Früchtl, Wintzheimer.
Polaka zastąpił 18-letni Manuel Wintzheimer z drużyny juniorów U-19.
Mecz Celtic - Bayern odbędzie się we wtorek o godzinie 20:45.
ZOBACZ WIDEO Idealne podanie Martineza, "Lewy" dopełnił dzieła. Skrót meczu Bayernu z RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN]
Odpocznie fizycznie i PSYCHICZNIE i...wróci zdecydowanie lepszy!
A nasz Przegląd Sportowy od razu napisał, że nie zagra!
I jak tu wierzyć takim.
Po co takie kręcenie!