We wrześniu Steven Gerrard przejął ekipę Liverpool FC U-19, występującą w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. Jednym z podopiecznych wielkiej legendy "The Reds" jest polski bramkarz Kamil Grabara, który zdaniem Gerrarda, zasłużył na wielkie pochwały.
Dwa tygodnie temu Liverpoolu pokonał na wyjeździe Maribor 4:1. Po błędzie polskiego golkipera Słoweńcy wyszli na prowadzenie 1:0, ale później 18-latek zrehabilitował się i zanotował bardzo dobry występ. Pod wrażeniem postawy młodziana był sam Gerrard.
- Dziewięciu na 10 bramkarzy żałowałoby siebie i prawdopodobnie próbowałoby naprawić błąd w zły sposób. Ale Kamil zachował spokój i uratował zespół w 3 albo 4 sytuacjach, w tym obronił rzut karny. Jestem bardzo zadowolony z jego reakcji na błąd. To pokazuje, że jest topowym golkiperem - wyjawił Gerrard.
- Pomimo błędu to był perfekcyjnym występ. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Za ten błąd sam biorę odpowiedzialność - dodał trener młodych graczy Liverpoolu przed kolejnym meczem.
W środę, o godz. 13:30, Liverpool U-19 znów zagra z Mariborem - tym razem na własnym boisku.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczna końcówka w Gelsenkirchen! Wolfsburg wyszarpał remis [ZDJĘCIA ELEVEN]