Ruchowi Chorzów grozi walkower. Absurdalna pomyłka

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów

Ruch Chorzów może zostać ukarany walkowerem za piątkowe spotkanie Nice I ligi z Zagłębiem Sosnowiec (1:2). Na boisku w drużynie pojawił się bowiem zawodnik, którego zabrakło w protokole meczowym.

W piątek piłkarze Ruchu Chorzów przegrali w prestiżowym starciu z Zagłębiem Sosnowiec 1:2 i nie wykorzystali szansy, by wydobyć się z dna tabeli Nice I ligi. O nieciekawej sytuacji w klubie świadczy fakt, że Niebieskim grozi teraz walkower.

Otóż w drugiej połowie na boisku w drużynie Ruchu pojawił się Artur Balicki. Problem w tym, że napastnika nie było w protokole meczowym. Był tam za to nastoletni golkiper, Jakub Bielecki. Okazało się, że kierownik zespołu pomylił nazwiska.

- Doszło do pomyłki, zgłoszony został do spotkania nie ten zawodnik, co powinien - potwierdził na łamach "Sportu" Witold Jajszczok, rzecznik prasowy Ruchu.

Zapytany o całą sprawę Dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN Łukasz Wachowski potwierdził, że klub może zostać za pomyłkę ukarany walkowerem. Sprawa zostanie rozpatrzona w przyszłym tygodniu.

Po 16 kolejkach Niebiescy mają na koncie zaledwie 14 punktów. Z kolei Zagłębie zgromadziło 22 oczka i zajmuje 7. pozycję w tabeli.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ribery tańczy, Ronaldo uczy dzieci. A w polskiej A-klasie cudownie strzelają
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (3)
avatar
Grek Zorba
4.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak można pomylić nazwiska? Tyle "dobrze", że bez punktów i nie będzie jak przed laty w Pucharze Ekstraklasy kiedy walkower kosztował awans do finału 
avatar
Jozef Blonski
4.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ktoś celowo, świadomie rozwala ten klub od wewnątrz. 
Szmondak
4.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ale gnębią ten Ruch chorzowski.