Vedad Ibisević ma już 33 lata na karku i najlepsze momenty w karierze za sobą. Mimo to Dietmar Hamann uważa, że byłby idealnym zmiennikiem dla Roberta Lewandowskiego. - Mogę wyobrazić sobie jego wkład w Bayern ze swoim doświadczeniem. Strzeliłby kilka bramek, więc moja rada jest taka: Skontaktujcie się z nim - przyznał były zawodnik m.in. Liverpoolu, z którym sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów.
O Ibiseviciu przypomniano sobie w ten weekend. Zawodnik z Bośni i Hercegowiny strzelił bowiem swoją pierwszą bramkę w tym sezonie, chociaż regularnie pojawia się na boisku. Na 11 kolejek osiem razy wystąpił od pierwszej minuty. W dwóch spotkaniach był zawieszony za czerwoną kartkę. Mimo mizernego dorobku bramkowego Hamann twierdzi, że byłby dobrą opcją do roli zmiennika Lewandowskiego.
Ibisević posiada bowiem bardzo duże doświadczenie. Na niemieckich boiskach biega już od 2006 roku i w samej Bundeslidze rozegrał 269 meczów, strzelając w nich 105 bramek i asystując przy 45. Już sześciokrotnie przekraczał barierę dziesięciu goli na sezon.
Co więcej, Ibisević po niedzielnym spotkaniu z Wolfsburgiem został zapytany, czy rozważyłby ofertę Bawarczyków. Kapitan Herthy Berlin wymigał się jednak od jasnej deklaracji, ponieważ stwierdził, że "nie może odpowiedzieć tak szybko po meczu".
Ibisević 82 razy zagrał w narodowych barwach, strzelił 28 bramek.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski piętą, Bayern zwycięski w hicie. Zobacz skrót meczu z Borussią [ZDJĘCIA ELEVEN]