Występ w poniedziałkowym meczu towarzyskim z Meksykiem (0:1) był już 97. Jakuba Błaszczykowskiego w reprezentacji Polski. Tym samym pod względem liczby spotkań rozegranych w drużynie narodowej 32-latek zrównał się ze złotym medalistą IO 1972 i srebrnym medalistą MŚ 1974, Kazimierzem Deyną.
Legendarny kapitan Biało-Czerwonych w latach 1978-1982 był nawet rekordzistą pod względem liczby występów w reprezentacji Polski. W trakcie MŚ 1982 jego rekord najpierw wyrównał, a potem pobił Grzegorz Lato, którego licznik zatrzymał się na 100 występach w reprezentacji. Król strzelców MŚ 1974 dzierżył rekord przez blisko trzy dekady. Dopiero w 2010 roku odebrał mu go Michał Żewłakow, którego reprezentacyjna przygoda dobiegła końca po 102. występie.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i Błaszczykowski utrzyma dotychczasową formę i nadal będzie cieszył się dobrym zdrowiem, to jeszcze w pierwszej połowie 2018 roku pobije osiągnięcie Żewłakowa. W marcu oraz na przełomie maja i czerwca drużyna Adama Nawałki rozegra po dwa mecze towarzyskie, a 14 czerwca startują MŚ 2018. Wszystko wskazuje więc na to, że Błaszczykowski ustanowi nowy rekord reprezentacji właśnie w trakcie mundialu!
10 reprezentantów Polski z największą liczbą występów w drużynie narodowej:
Zawodnik | Występy | Lata gry | |
---|---|---|---|
1. | Michał Żewłakow | 102 | 1999-2011 |
2. | Grzegorz Lato | 100 | 1971-1984 |
3. | Jakub Błaszczykowski | 97 | 2006- |
- | Kazimierz Deyna | 97 | 1968-1978 |
5. | Jacek Bąk | 96 | 1993-2008 |
- | Jacek Krzynówek | 96 | 1998-2009 |
7. | Robert Lewandowski | 91 | 2008- |
- | Władysław Żmuda | 91 | 1973-1986 |
9. | Antoni Szymanowski | 82 | 1970-1980 |
10. | Zbigniew Boniek | 80 | 1976-1988 |
Reprezentacyjny bilans Błaszczykowskiego to 19 goli i 20 asyst. "Kuba"zadebiutował w kadrze w marcu 2006 roku, a początek jego przygody z drużyną narodową był naznaczony pechem. 21-letniego wówczas zawodnika Wisły Kraków do reprezentacji wprowadził Paweł Janas, ale w MŚ 2006 młody pomocnik udziału nie wziął ze względu na uraz pleców. Leo Beenhakker też stawiał na dynamicznego skrzydłowego, który był ważnym ogniwem zespołu w zakończonych sukcesem el. Euro 2008, ale w turnieju finałowym nie wystąpił z powodu kontuzji mięśnia uda.
Po rezygnacji z usług Michała Żewłakowa, Franciszek Smuda uczynił Błaszczykowskiego kapitanem reprezentacji Polski i w takiej roli "Kuba" wziął udział w Euro 2012. Opaskę stracił dopiero w grudniu 2014 roku, gdy Adam Nawałka postanowił przekazać ją Robertowi Lewandowskiemu. Błaszczykowski został zdegradowany, gdy leczył poważną kontuzję kolana, przez którą wypadł z reprezentacji na blisko półtora roku. Gdyby nie spowodowana tamtym urazem przerwa, 32-latek już dawno pobiłby rekord Żewłakowa.
Do kadry wrócił w czerwcu 2015 roku i choć opaski nie odzyskał, to jest ważnym ogniwem drużyny Nawałki. Przed Euro 2016 wywalczył miejsce w "11", a w trakcie el. MŚ 2018 był jednym z trzech reprezentantów Polski, którzy wystąpili w każdym z dziesięciu spotkań. Lada moment pobije rekord Żewłakowa i będzie go śrubował, bo nie ma zamiaru, jak Artur Boruc, kończyć reprezentacyjnej kariery na własne życzenie.
- Nie zrezygnuję z reprezentacji. Zdaję sobie sprawę z tego, że mam swoje lata, ale z marzeń się nie rezygnuje. Kiedyś przyjdzie taki moment, że będę za słaby, ale sam nie zrezygnuję z reprezentacji, bo to dla mnie zbyt ważne. Podchodzę do tego z pokorą, ale sam świadomie takiej decyzji nie podejmę - powiedział 6 listopada w rozmowie z TVN 24.
ZOBACZ WIDEO Maciej Makuszewski: Zabrakło wszystkiego po trochu
..."podłość ludzka nie ma gran Czytaj całość