Rosjanie w euforii po losowaniu. "140 milionów o tym marzyło"

Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji
Getty Images / Adam Pretty / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji

Rosja trafiła do najsłabszej grupy mistrzostw świata i gospodarze już widzą się w kolejnej rundzie. - Na 99,9 procent jesteśmy w 1/8 finału - powiedział po losowaniu Aleksander Kierżakow, najlepszy strzelec reprezentacji Rosji w historii.

Rosjanie trafili do grupy z Urugwajem, Egiptem i Arabią Saudyjską, uznawaną za najsłabszą drużynę spośród uczestników mistrzostw świata. - Uprzedzę wasze pytania - powiedział do dziennikarzy Stanisław Czerczesow, trener reprezentacji Rosji. - Nie znam żadnej z tych drużyn, nigdy się z nimi nie spotkałem, nie oglądałem ich. Jedyne, co wiemy, to to, że Salah gra w Egipcie i obejrzę go wkrótce podczas meczu Spartak Moskwa - Liverpool FC.

Wiaczesław Kołoskow, były szef Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej, powiedział na głos to, o czym pomyśleli inni. - O takim losowaniu marzyło 140 milionów Rosjan. Trafili nam się rywale, nad którymi nasza reprezentacja ma przewagę we wszystkich elementach. Chodzi zwłaszcza o Egipt i Arabię Saudyjską. Z Urugwajem może być trochę trudniej - twierdzi rosyjski działacz.
 
Bardziej wyważone opinie wygłosił wicepremier Rosji i szef piłkarskiego związku Witalij Mutko. - Trudno przewidywać, kto awansuje z grupy, wszyscy mają równe szanse. Trzeba jednak powiedzieć, że mamy niezłą drużynę, która będzie szła do przodu - powiedział Mutko i przestrzegł rodaków. - Pamiętajmy, co było na mistrzostwach Europy w 2016. W pierwszym spotkaniu zremisowaliśmy z silną Anglią, a potem przegraliśmy dwa mecze.

O tym, że taki scenariusz się nie powtórzy jest przekonany Aleksandr Kierżakow, były reprezentant Rosji. - Na 99,9 procent jesteśmy już w 1/8 finału - oznajmił zaraz po losowaniu. Spokojny o awans jest też prezes Lokomotiwu Moskwa Ilja Gerkus. - Z tymi rywalami spokojnie możemy zagrać i wyjść z grupy.

Większość już zastanawia się, co czeka Rosjan w kolejnej rundzie. - To będzie niepojęte, jeśli nie wyjdziemy z takiej grupy. Nie będziemy mieć żadnej wymówki - twierdzi Rolan Gusew. - W domu, przy pełnych trybunach, powinniśmy dotrzeć do półfinałów. We wczesnej fazie play-off nie chciałbym, byśmy trafili na Francuzów, czy Niemców. Z wszystkimi innymi zespołami śmiało możemy grać.

ZOBACZ WIDEO Rosjanie cały czas pracują nad stadionami na mundial. Siedem z dwunastu ciągle jest w budowie
[color=#000000]

[/color]

Komentarze (4)
avatar
Rozpierdek
1.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Włókniarz Forever
1.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ale będzie płacz po meczu z Egiptem... ;)