Dani Carvajal nie spodziewał się, że zostanie dodatkowo ukarany za swoje zachowanie. W końcówce meczu przeciwko APOEL-owi Nikozja (6:0) przez blisko pół minuty próbował wyrzucić piłkę z autu. Cierpliwości brakło arbitrowi tego spotkania, który ukarał zawodnika Realu Madryt żółtą kartką. Carvajal nie zmartwił się upomnieniem. Wręcz przeciwnie, zrealizował swój cel, gdyż dzięki otrzymaniu żółtego kartonika musiał pauzować w spotkaniu 6. kolejki i na fazę pucharową byłby już gotowy do gry.
Sprawą zainteresowała się UEFA, która przyjrzała się czy zachowanie Carvajala było celowe. Po przeanalizowaniu całej sytuacji postanowiono ukarać zawodnika dodatkowym meczem zawieszenia. Wymuszenie żółtej kartki zakazane jest w przepisach i w związku z tym gracz Realu musi pauzować jeszcze jedno spotkanie.
"Komisja dyscyplinarna UEFA postanowiła zawiesić zawodnika Realu Madryt, Daniego Carvajala, na dwa spotkania europejskich pucharów" - głosi komunikat UEFA. W jednym meczu Hiszpan już pauzował. Drugim będzie pierwsze starce w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
To nie pierwszy przypadek, gdy gracze Realu karani są za celowe wymuszenie żółtych kartek. Tak było w 2010 roku, kiedy to ten sam proceder zastosowali Xabi Alonso i Sergio Ramos. Obaj uniknęli dodatkowego meczu zawieszenia, ale ukarano ich grzywną w wysokości 16 700 funtów.
ZOBACZ WIDEO Kolejna pomyłka sędziego, Barcelona traci punkty. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]