Zawodnicy Dumy Katalonii wielokrotnie podkreślali, iż tworzą jedną wielką rodzinę. Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, piłkarze pierwszego zespołu Barcelony spotkali się rodzinnej restauracji Lionela Messiego, aby porozmawiać na bieżące tematy.
W piątkowy wieczór pojawiło się 20 zawodników Barcy. Zabrakło jedynie czterech: Andre Gomesa, Ivana Rakiticia, Aleixa Vidala i Jaspera Cillessena. Pojawili się natomiast kontuzjowani gracze: Samuel Umtiti, Rafinha oraz Ousmane Dembele.
Jak podaje "Sport.es", piłkarze rozmawiali przede wszystkim o świetnym początku rozgrywek. Blaugrana jest jedynym zespołem w Europie, który nie przegrał jeszcze ani jednego pojedynku w tym sezonie, licząc rozgrywki ligowe i Ligę Mistrzów. Jako ostatni z tej grupy wypadł Manchester City, który niespodziewanie przegrał z Szachtarem Donieck.
Messi invited the entire Barça squad to his restaurant today
— Leo Messi(@messi10stats) 8 grudnia 2017
- Drugą kluczową sprawą było uhonorowanie dwóch graczy, którzy mogą odejść w zimowym okienku transferowym - dodaje katalońskie źródło. Nie jest tajemnicą, iż do odejścia z Barcelony szykuje się Javier Mascherano, który prawdopodobnie trafi do Chin. Na Camp Nou od nowego roku nie zobaczymy także Ardy Turana.
W grudniu podopiecznych trenera Ernesto Valverde czekają jeszcze dwa bardzo trudne mecze: z Villarrealem (10 grudnia) oraz El Clasico z Realem Madryt (23 grudnia).
ZOBACZ WIDEO: Polak przez 14 lat brał narkotyki. "Byłem zniewolony. Nie chciałem tak dłużej żyć"