Kadencja Gennaro Gattuso w Milanie rozpoczęła się od kompromitującego remisu 2:2 z Benevento Calcio. Beniaminek przegrał wszystkie pozostałe mecze w elicie. W środku tygodnia Rossoneri zostali pokonani przez HNK Rijeka, solidnego pucharowicza, ale jednocześnie drużynę, której kandydat do wygrania Ligi Europy nie powinien się obawiać. Gdyby tylko był w optymalnej formie.
Milan przegrał z klubem z Bolonii jeden mecz w dekadzie, odzyskał po dwóch niepowodzeniach atut własnego boiska, mimo to po pierwszej połowie tylko remisował 1:1. Na prowadzenie wyprowadził gospodarzy Giacomo Bonaventura. Pomocnikowi akurat zmiana trenera wyszła na dobre. Tydzień temu strzelił swojego pierwszego gola w sezonie, a w niedzielę zaczął małą serię. To nie było zresztą ostatnie słowo Włocha.
Przyjezdni wyrównali w 23. minucie. Konkretnie zrobił to Simone Verdi strzałem w boczną siatkę po eleganckiej akcji indywidualnej Mattii Destro. Verdi był zawodnikiem Milanu przez rok, choć spędził ten czas głównie na wypożyczeniach. Przed poprzednim sezonem zamienił Mediolan na Bolonię.
Po godzinie trener gospodarzy uznał, że nie potrzebuje już defensywnie usposobionego Ignazio Abate i wzmocnił siłę ataku Patrickiem Cutrone. Liczba sytuacji podbramkowych Rossonerich nie była imponująca. Pół żartem, pół serio można powiedzieć, że byli bliżej wpakowania piłki do własnej siatki niż do tej przeciwnika. Gianluigi Donnarumma zderzył się z Leonardo Bonuccim i zatrzymał futbolówkę blisko linii bramkowej.
ZOBACZ WIDEO: Asysta Kamila Glika - zobacz skrót meczu AS Monaco - ESTAC Troyes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Na trybunach było sporo wolnych miejsc. Mediolańczyków zatrzymały w domach opady śniegu. Druga sprawa, że miejscowi piłkarze nie przekonują do płacenia za oglądanie ich meczów.
Od 68. minuty Milan miał nowego napastnika. Zamiast Nikoli Kalinicia grał Andre Silva. W przeciwnym obozie Orji Okwonkwo zastąpił Rodrigo Palacio, który przez pięć sezonów bronił barw Interu Mediolan. Mecz rozstrzygnęli jednak podstawowi piłkarze, a nie rezerwowi. Bonaventura główkował na 2:1 dla miejscowych po dośrodkowaniu Fabio Boriniego w 76. minucie.
Milan nie powtórzył błędu z Benewentu, nie dał sobie strzelić gola w końcówce i odniósł premierowe zwycięstwo po zmianie trenera. Wielkich zawodów nie rozegrał, ale przynajmniej zrobił pierwszy krok, żeby poprawić swoją sytuację.
AC Milan - Bologna FC 2:1 (1:1)
1:0 - Giacomo Bonaventura 10'
1:1 - Simone Verdi 23'
2:1 - Giacomo Bonaventura 76'
Składy:
Milan: Gianluigi Donnarumma - Ignazio Abate (59' Patrick Cutrone), Mateo Musacchio, Leonardo Bonucci, Ricardo Rodriguez - Franck Kessie, Ricardo Montolivo, Giacomo Bonaventura - Suso, Nikola Kalinić (68' Andre Silva), Fabio Borini (82' Davide Calabria)
Bologna: Antonio Mirante - Vasilios Torossídis, Giancarlo Gonzalez, Filip Helander, Adam Masina (83' Bruno Petković) - Godfred Donsah, Erick Pulgar, Adam Nagy (64' Saphir Taider) - Simone Verdi, Mattia Destro, Rodrigo Palacio (72' Orji Okwonkwo)
Sędzia: Marco Guida
US Sassuolo - FC Crotone 2:1 (0:0)
1:0 - Edoardo Goldaniga 49'
2:0 - Matteo Politano 61'
2:1 - Francesco Acerbi (sam.) 66'
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]