Kamil Grosicki znów krytykowany. "Frustrująca postać"

podcagnac akcje do przodu ale pozniej zwalnia bo nie jest mu wygodnie na lewej stronie operowac pilka przy prawej nodze. Zauwazylem ze woli dosrodkowywac zewnetrzna czescia prawej stopy niz lewa noga ale do takiego zagrania musi sie odpowiednio ustawic tak troche bokiem zeby utrzymac rownowage przez co druzyna nie moze wykorzystac elementu zaskoczenia rywala. Pamietam ze tylko w meczu z Armenia na wyjezdzie zagral lewa stopa po ziemi do Lewandowskiego i po tym podaniu, w zamieszaniu pod polem karnym padl gol ale przeciez my jestesmy druzyna ktorej caly atak polega na dynamicznej grze skrzydlami bo prostopadlych podan to my nie umiemy grac wiec to troche za malo zeby chwalic Grosika. Klasyczny skrzydlowy musi "nekac" niekonwencjonalnymi, gornymi i dolnymi dosrodkowaniami z zaskoczenia, pole karne przeciwnika a tu tego nie ma. On musi miec kilka conajmniej dokladnych jak nie "bramkowych" dosrodkowan w meczu a nie ze po jego dograniu pada jeden gol w calych eliminiacjach. Zamiast narzekac ze tylko Robert nam strzela bramki trzeba sie zastanowic jak to zmienic. Statystyka Grosika nie powala na kolana i rywali w Rosji tez nie. Jak dla mnie on moglby sie lepiej sprawdzic na prawym skrzydle, a na jego pozycji Rybus ktory zdecydowanie lepiej czuje sie w pomocy niz w obronie.