32-latek walczy z czasem. Cristiano Ronaldo narzeka na ból łydki, który nie pozwala mu normalnie trenować z drużyną. W tym tygodniu nie odbył jeszcze żadnych zajęć z pozostałymi graczami Realu Madryt. CR7 w dalszym ciągu odczuwa skutki faulu Pedro Geromela w finale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwko Gremio Porto Alegre (1:0).
W czwartek Ronaldo co prawda pojawił się na murawie, jednak wykonał tylko kilka indywidualnych ćwiczeń z piłką. Podopieczni Zinedine'a Zidane'a mają już za sobą przedostatni trening przed El Clasico. Jeżeli w piątek ponownie nie będzie trenował z drużyną, to jego występ w sobotnim meczu będzie mocno zagrożony.
Ewentualna nieobecność CR7 będzie wielkim osłabieniem dla Realu. Napastnik trafiał do siatki w ostatnich czterech spotkaniach, zdobywając w sumie pięć goli. Jeżeli zabraknie Portugalczyka, to główną strzelbą Los Blancos będzie Karim Benzema, który w obecnym sezonie nie gra na miarę oczekiwań.
Francuski napastnik lubi jednak spotkania z Blaugraną. W El Clasico zdobył już 9 bramek oraz zanotował 6 asyst. Dla Benzemy może być to idealny moment, aby przełamać fatalną niemoc.
Przed starciem z Dumą Katalonii Real (ma jedno spotkanie zaległe z Leganes) traci do lidera La Liga aż 11 punktów, co w przypadku ewentualnej porażki lub remisu postawi madrycką ekipę w trudnej sytuacji w perspektywie obrony tytułu mistrzowskiego. Początek meczu o godz. 13:00.
ZOBACZ WIDEO Chelsea powaliła drużynę Boruca dwoma ciosami - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]