W środę AC Milan odniósł pierwsze w sezonie zwycięstwo z klubem z czołówki Serie A. Z Pucharu Włoch wyeliminował Inter. Po wygranych 1:0 derbach w jedenastce Gennaro Gattuso pozostał ich bohater Patrick Cutrone. Wychowanek posadził na ławce Andre Silvę, a nieobecny w kadrze był Nikola Kalinić z powodu kontuzji.
- Wygrana z Interem to nie przełom, a powiew optymizmu - przestrzegał Gattuso. Słusznie, ponieważ Milan zaczął mecz we Florencji w usypiającym tempie. Nudzili się kibice i bramkarze. Przez 45 minut nie było celnego uderzenia. Gianluigi Donnarumma wystąpił po raz 100. w barwach Milanu i w pierwszej połowie interweniował tylko dwa razy. Jeszcze mniej okazji do wykazania się miał Marco Sportiello, który pilnował bramki ACF Fiorentiny zamiast Bartłomieja Drągowskiego. Nie pomogło mu to utrzymać koncentracji, o czym kibice przekonali się później.
W minutach przez przerwą przyspieszyła Viola. Dwa uderzenia oddał Jordan Veretout, a Giovanni Simeone sprowokował Alessio Romagnoliego do faulu, po którym sędzia mógł pokazać śmiało czerwoną kartkę. Obrońca gości miał szczęście, że zobaczył tylko żółty kartonik. W doliczonym czasie pojawił się promyk nadziei na lepszą drugą połowę, ponieważ Gil Bastiao Dias zmusił do wysiłku Donnarummę strzałem z bliska.
Faktycznie, po przerwie zrobiło się cieplej pod obiema bramkami. Donnarumma zatrzymał uderzenie Milana Badelja, natomiast Sportiello sparował piłkę po próbie Suso. Trenerzy nie stali z założonymi rękami i zanim wybiła godzina meczu, wprowadzili nieprzewidywalnych Hakana Calhanoglu oraz Federico Chiesę. Nieobecność tego ostatniego była największym zaskoczeniem w podstawowych składach.
ZOBACZ WIDEO Juventus lepszy od Romy, Szczęsny uratował mistrza przed stratą punktów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
W 71. minucie Giovanni Simeone wstrzelił się po nieudanych próbach i główkował na 1:0 po wrzutce Cristiano Biraghiego. Fiorentina nie nacieszyła się długo swoim prowadzeniem. Trzy minuty po otwarciu wyniku Hakan Calhanoglu uderzył na 1:1. Zmiennik dobił piłkę po miernej interwencji Sportiello. Bramkarz Violi skierował piłkę prosto pod nogi Calhanoglu po uderzeniu Suso. Rywal Drągowskiego mógł zachować się w tej sytuacji znacznie lepiej.
Dzięki remisowi 1:1 Milan może przesunąć się do górnej połowy tabeli po 19. kolejce. Zależy to od wyników innych spotkań. Dotychczas "najwyżej" notowanym przeciwnikiem, którego Milan pokonał na wyjeździe, było 13. w tabeli Chievo Werona. Ostatni komplet punktów poza Mediolanem zdobył 5 listopada.
ACF Fiorentina - AC Milan 1:1 (0:0)
1:0 - Giovanni Simeone 71'
1:1 - Hakan Calhanoglu 74'
Składy:
Fiorentina: Marco Sportiello - Vincent Laurini, German Pezzella (73' Vitor Hugo), Davide Astori, Cristiano Biraghi - Jordan Veretout, Milan Badelj, Marco Benassi (66' Valentin Eysseric) - Gil Bastiao Dias (54' Federico Chiesa), Giovanni Simeone, Cyril Thereau
Milan: Gianlugi Donnarumma - Davide Calabria, Leonardo Bonucci, Alessio Romagnoli, Ricardo Rodriguez - Franck Kessie (90' Manuel Locatelli), Riccardo Montolivo, Giacomo Bonaventura (74' Andre Silva) - Suso, Patrick Cutrone, Fabio Borini (53' Hakan Calhanoglu)
Żółte kartki: Veretout (Fiorentina) oraz Romagnoli (Milan)
Sędzia: Luca Banti
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
bona marnowany w SP
borrini komik gra a hakan na lawce.