Kolejny jubileusz Zinedine’a Zidane’a. Wygrał już osiem trofeów
Czwartego stycznia 2016 roku Zinedine Zidane został pierwszym trenerem Realu Madryt. Era Francuza jest pasmem wielu sukcesów, jednak ostatnio pojawiają się problemy.
Getty Images
/ Laurence Griffiths
/ Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo i Zinedine Zidane
Autorytet zadziałał
Początek pracy w Madrycie miał jak z bajki. Szybko ugasił pożar i odbudował morale zawodników, którzy kilkanaście dni wcześniej doznali sromotnej porażki z Barceloną (0:4). Mistrzostwa Hiszpanii nie zdobył, jednak sięgnął po upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Przełomowa dla niego była jednak kolejna kampania, w której jego super zespół miażdżył inne ekipy jak walec.
Zidane nie bał się odważnych decyzji. Umiejętnie wprowadził do zespołu młodego Marco Asensio. Często rotował składem, nie bał się zaufać teoretycznie słabszym zawodnikom, którzy pod jego wodzą grali koncertowo. Przekonał również Cristiano Ronaldo do tego, że warto czasami odpuścić. To pozwoliło Portugalczykowi osiągnąć świetną formę i zdobywać kolejne indywidualne trofea.
- Zidane może zostać w Realu do końca życia. Każdy kibic jest mu wdzięczny. Był najlepszym piłkarzem na świecie, a teraz jest najlepszym trenerem na świecie. Prowadzi zespół od 17 miesięcy, a zrobił tak dużo - powiedział w czerwcu uradowany prezes Florentino Perez.
Real lepszy od Barcy
Real był tak silny, iż deklasował nawet największego rywala, Barcelonę. - Czuję się gorszy od Realu Madryt po raz pierwszy od dziewięciu lat. Miałem gorsze dni. Graliśmy przeciwko wielkiej drużynie i była lepsza od nas. Musimy żyć z porażką. Nie zawsze można wygrywać - mówił po porażkach w Superpucharze Hiszpanii Gerard Pique.
Maszyna Królewskich w obecnej kampanii zdecydowanie wyhamowała. Los Blancos nie grają już tak efektownie i efektywnie. Gubią punkty na potęgę, a strata do liderującej Dumy Katalonii wynosi już 14 "oczek". Losy mistrzostwa są już przesądzone. Na dodatek przed świętami Bożego Narodzenia Real został upokorzony przez Barcę, która wygrała na Santiago Bernabeu 3:0.
Każdy inny trener wyleciałby z hukiem. Nie Zidane. On cały czas ma kredyt zaufania i może liczyć na kolejne transfery, które dadzą drużynie nową jakość. Francuskiego szkoleniowca nadal bronią liczby. W erze Zidane'a żaden inny trener nie odnosił takich sukcesów: Unai Emery zdobył 5 trofeów, Luis Enrique i Massimiliano Allegri po 4, Jose Mourinho i Carlo Ancelotti po 3, a Pep Guardiola i Arsene Wenger po 2.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona górą w El Clasico, skandaliczne zachowanie Ramosa! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
