O tym, że Roma jest zainteresowana pozyskaniem Grzegorza Krychowiaka, na początku stycznia poinformował "Corrierre dello Sport". Włoskie media łączą reprezentanta Polski z rzymskim klubem, odkąd dyrektorem sportowym Giallorossich został Monchi, czyli człowiek, który w 2014 roku stał za sprowadzeniem Krychowiaka do Sevilli.
Dziennik podał, że rzymianie mieli wykonać już pierwsze ruchy zmierzające do sprowadzenia Polaka, a i sam piłkarz miałby być otwarty na propozycję przenosin do stolicy Włoch. Tymczasem agent Krychowiaka zdementował tę informację i zapewnił, że w styczniu jego klient do Romy nie trafi. - W tym oknie transferowym nie dostałem od Romy telefonu w sprawie mojego klienta - stwierdził David Manasseh w rozmowie z radiem "Centro Suono Sport".
Dyrektor reprezentującej Krychowiaka agencji Stellar Group nie wykluczył jednak, że w zimowym oknie transferowym reprezentant Polski odejdzie z WBA: - Ciągle bierzemy to pod uwagę.
Od lipca 2016 roku Krychowiak jest zawodnikiem Paris Saint-Germain. Z paryskim klubem wiąże go kontrakt, który ma obowiązywać do końca sezonu 2020/2021. W minionej kampanii Polak był tylko rezerwowym w zespole wicemistrza Francji, przez co stracił miejsce w reprezentacji Polski, dlatego w sierpniu zdecydował się na wypożyczenie do WBA.
We wrześniu i październiku wydawało się, że jego kariera wróciła na dobry tory, ale gdy zwolniony został Tony Pulis, za którego sprawą Krychowiak trafił na The Hawthorns, Polak stracił miejsce w składzie. Odkąd zespół przejął Alan Pardew, The Baggies rozegrali dziewięć spotkań, ale Krychowiak od pierwszego gwizdka zagrał tylko w czterech.
Pardew zamierza w styczniu wzmocnić WBA między innymi nowym defensywnym pomocnikiem, a takie transferowe plany menedżera to jasny sygnał, że angielski klub zamierza zrezygnować z Krychowiaka.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Niesamowity zjazd Krychowiaka. Powinien odejść
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)