50-letni piłkarz nie ma dość. Kazuyoshi Miura właśnie podpisał nowy kontrakt
Kazuyoshi Miura o emeryturze jeszcze nie myśli i przedłużył swój kontrakt z Yokohamą o kolejny rok. To przedwczesny prezent z okazji 51. urodzin.
"King Kazu" tak bardzo kocha piłkę nożną, że nadal nie potrafi zawiesić butów na kołku. Napastnik 26 lutego będzie obchodził 51. urodziny, ale już sprawił sobie prezent z tej okazji. Właśnie ogłosił informację, że podpisał nowy kontrakt z zespołem Yokohama FC.
Umowa obowiązuje do 31 grudnia 2018 roku, ale nikogo nie zdziwi, gdy Miura potem nadal będzie kontynuował swoją karierę. Obecnie jest najstarszym profesjonalnym piłkarzem w historii i w wieku 50 lat i siedmiu dni pobił rekord słynnego Stanleya Matthewsa.
Japończyk z Yokohamą występuje w drugiej lidze japońskiej. W poprzednim sezonie rozegrał dwanaście spotkań i strzelił jedną bramkę, stając się najstarszym strzelcem w historii rodzimych rozgrywek.
Miura wiele lat spędził w Brazylii. W Europie grał we włoskiej Genoi oraz Dinamo Zagrzeb. W reprezentacji swojego kraju rozegrał 89 spotkań i strzelił 55 bramek.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Hajto: Wmawiamy młodym Polakom, że są słabsi (wideo)