Arsenal FC już pogodził się z myślą, że straci swojego gwiazdora. Na szybki transfer nalega teraz menedżer Jose Mourinho, który zamierza wystawić Alexisa Sancheza już w sobotnim meczu przeciwko Burnley. Portugalski szkoleniowiec chce zamknąć całą transakcję w piątek.
Główny sponsor Manchesteru United, firma Adidas już w czwartek rozpoczęła sprzedaż koszulek Chilijczyka w barwach Czerwonych Diabłów. Według nich w nowym klubie będzie występował z numerem 7. - Tracimy zawodnika, ale możemy kupić innego piłkarza - zastrzegał Arsene Wenger, menedżer Arsenalu.
Sanchez ustalił warunki kontraktu z Manchesterem United. Na Old Trafford ma inkasować rekordowe w historii Premier League 505 tys. euro tygodniowo. Arsenal zarobi natomiast 20 mln euro. Co ciekawe, 15 mln dostanie również agent piłkarza, który przekonał go, aby wybrał ofertę Czerwonych Diabłów i odrzucił propozycję City.
Wszystko wskazuje na to, że w całą transakcję włączony zostanie również reprezentant Armenii Henrich Mchitarjan. Agent piłkarza Mino Raiola negocjował w Londynie ostatnie szczegóły odnośnie transferu do Arsenalu.
Sanchez barwy Kanonierów reprezentował od 2014 roku. W obecnej kampanii rozegrał 22 mecze, w których zdobył osiem bramek oraz zanotował cztery asysty. Według portalu "transfermarkt", jego wartość wynosi 70 mln euro.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Anglii: VAR pomógł sędziemu. Leicester City awansowało dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]