Dokładnie sytuacja miała miejsce w przerwie spotkania 19. kolejki 2. Bundesligi pomiędzy SV Darmstadt 98 i 1.FC Kaiserslautern. Trener gości, w szatni, zasłabł z powodu problemów z sercem. Nie stracił przytomności, ale został odwieziony do szpitala na badania.
Piłkarze obu zespołów byli w szoku. - Przecież trener Strasser to młody wysportowany człowiek. Jeszcze dziewięć lat temu grał w FC Metz. Ta sytuacja pokazuje, jaki stres towarzyszy pracy trenera, szczególnie gdy prowadzi zespół walczący o utrzymanie w lidze - przyznał piłkarz Darmstadt, Artur Sobiech, w "Super Expressie".
Po przejściu pierwszych badań lekarze wykluczyli u 43-letniego szkoleniowca zawał serca. Później Jeff Strasser został przewieziony do specjalistycznej kliniki kardiologicznej, gdzie lekarze mają poznać dokładną przyczynę jego zasłabnięcia. W najbliższym ligowym meczu drużynę Kaiserslautern poprowadzi Alexander Buger.
Środowe spotkanie pomiędzy Darmstadt i Kaiserslautern zostało przerwane po pierwszej połowie przy wyniku 0:0. Władze 2. Bundesligi zdecydowały, że mecz zostanie rozegrany od nowa, a drużyny będą mogły wystąpić w innych składach. Nowy termin pojedynku nie został jeszcze ogłoszony.
Liderem 2. Bundesligi jest Fortuna Duesseldorf. Kaiserslautern broni się przed spadkiem. Zajmuje ostatnią 18. pozycję i ma siedem punktów straty do 17. Greuther Fuerth (19 pkt). Darmstadt zajmuje 16. miejsce (19 pkt).
ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi: trzy gole w rewanżu. Arsenal zagra w finale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
profeska !!
Oczywiście na syfach znowu amatorka!!! wtopa straszna!!!
To już nawet nie jest śmieszne!!!