Nowy zawodnik Lechii Gdańsk, który ma na swoim koncie sześć meczów w reprezentacji Serbii (zadebiutował 31 maja 2012 roku z Francją) przechodził w Gdańsku testy medyczne, po których związał się umową z klubem znad morza. Co ciekawe już cztery lata temu Serb był w kręgu zainteresowań działaczy z Gdańska. Był na testach, ale w ostatniej chwili jego menedżer zmienił warunki kontraktu. W konsekwencji kontraktem z Lechią związał się Nikola Leković.
Lewy obrońca Filip Mladenović jest wychowankiem Boraca Cacak. Następnie występował w klubie ze stolicy - Crvenej Zvezdzie Belgrad. Jego pierwszym zagranicznym klubem było Bate Borysów, na Białorusi zadebiutował w Lidze Mistrzów. Następnie grał w Bundeslidze, w 1.FC Koeln, gdzie zagrał w 16 meczach i ostatnio w Standardzie Liege. Do belgijskiego klubu przeszedł za 1,2 miliona euro, ale zagrał w zaledwie pieciu oficjalnych meczach.
- Cieszę się, że trafiam do Lechii Gdańsk, gdzie liczę na regularne występy. Chciałbym pomóc zespołowi w uzyskiwaniu jak najlepszych wyników. W drużynie Lechii znam już kliku piłkarzy, np. Rafała Wolskiego i Sławomira Peszkę kojarzę z meczów reprezentacji Polski, poza tym jest tu Mil os Krasić, który jest uznaną postacią w Serbii i którego darzę olbrzymim szacunkiem. Rzecz jasna znam również pozostałych graczy, którzy pochodzą z Bałkanów, czyli Olivera Zelenikę i Mato Milosa. Mam nadzieję, że szybko zaaklimatyzuję się w zespole, zdobędę zaufanie trenerów i będę mógł zaprezentować się gdańskim kibicom w Lotto Ekstraklasie - powiedział piłkarz po podpisaniu kontraktu.
Jest to trzeci oficjalny transfer Lechii. Od początku przygotowań w gdańskim klubie jest Gerson, który wrócił z wypożyczenia z koreańskiego Gangwon FC, a w piątek 3,5-letnim kontraktem z Lechią związał się Ariel Borysiuk. Wkrótce do drużyny ma też dołączyć Przemysław Macierzyński, który ostatnio występował w zespole juniorów Benfiki Lizbona.
ZOBACZ WIDEO Dziennikarze oceniają sens Ligi Narodów. "Jest pewne zagrożenie"