Na początku roku Polak miał problemy zdrowotne. Okazało się, iż jego nerki nie pracują właściwie. Zawodnik musiał spędzić nawet kilka dni w szpitalu. Teraz stara się on powrócić do wysokiej formy. Ma on pewien komfort psychiczny, gdyż porozumiał się właśnie z włodarzami Odense BK w sprawie przedłużenia umowy o dwanaście miesięcy. Tym samym związał się on z klubem z Fionii do 30 czerwca 2010 roku.
- Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się osiągnąć porozumienie z Arkiem Onyszko w kwestii przedłużenia umowy. Jest on centralną postacią w zespole. Uważamy go za absolutnie najlepszego bramkarza w SAS Ligaen. W czasie całego dotychczasowego pobytu w drużynie OB sprawił on swoimi występami, że mamy być może najlepszą defensywę w lidze - stwierdził menedżer generalny klubu, Kim Brink.
- Jestem bardzo zadowolony z klubu i patrzę w przyszłość z nadzieją, że zdobędę z zespołem kolejne trofea w nadchodzących latach. Czuję, iż jestem w dobrej formie. Moja rodzina jest zadowolona z pobytu w Odense i Danii. Teraz mam pełną jasność w kwestii, gdzie będę grał w najbliższych dwóch sezonach i w spokoju skupię się w 100 procentach na celach, których realizacja nas czeka [...]. Czasem było o mnie głośno, gdy krytykowałem występy drużyny. Jednak robiłem to, gdyż zależy mi na klubie - powiedział Onyszko.