Sławomir Peszko walczy o powrót do reprezentacji. Pomocnik pracuje nad grą defensywną

Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko (z prawej) w walce z zawodnikami Śląska Wrocław
Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko (z prawej) w walce z zawodnikami Śląska Wrocław

Celem Sławomira Peszko jest wywalczenie miejsca w reprezentacji Polski na mistrzostwa świata. Ma w tym pomóc lepsza gra w defensywie. Właśnie nad tym najbardziej pracuje piłkarz Lechii Gdańsk.

Po raz ostatni Sławomir Peszko zagrał w reprezentacji Polski 23 marca zeszłego roku, kiedy to Biało-Czerwoni wygrali na wyjeździe z Czarnogórą 2:1. Pomocnik pojawił się wtedy na boisku w końcówce spotkania i jego występ odnotować można było jedynie w statystykach. Od ponad dwóch lat Peszko w kadrze jest rezerwowym, ale na ostatnie mecze nie był powoływany.

Dlatego w rundzie wiosennej 32-latek chce walczyć o miejsce w kadrze na mistrzostwa świata. Pomóc w tym ma praca nad grą w defensywie. W nowej taktyce Lechii Gdańsk Peszko ma być wahadłowym, który akcje ofensywne będzie łączył z pomocą w obronie.

- Trzeba pomóc młodemu Adamowi Chrzanowskiemu, dlatego moje obowiązki nie ograniczą się tylko do gry ofensywnej. Pewnie, zawsze w pojedynkach będę szukał dryblingów, ale wspomaganie obrony to jedno z moich zadań. Myślę, że dzięki temu jeszcze przychylniejszym okiem spojrzy na mnie trener Adam Nawałka, który na bieżąco monitoruje, jakie robię postępy w grze z tyłu - powiedział Peszko w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Mistrzostwa świata w Rosji rozpoczną się 14 czerwca. Rywalami Polaków w fazie grupowej będą Kolumbia, Senegal i Japonia. Peszko nie ukrywa że jego celem jest powrót do reprezentacji i odgrywanie w niej ważnej roli, a nie jedynie bycie rezerwowym. Musi jednak wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i z dobrej strony pokazać się w meczach Lotto Ekstraklasy.

ZOBACZ WIDEO Demolka jakich mało! Siedem goli Juventusu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Patr
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobre zakończenie artykułu, że będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, ale stać go na to. Chociażby jako zmiennik może jeszcze dużo dać reprezentacji. Tylko musi panować nad swo Czytaj całość