Środa w Serie A: Doni przeszedł operację, Trezeguet może wzmocnić Inter

Adam Kiołbasa 29 Kwietnia 2009, 23:14

Trezeguet wzmocni Inter?

Menedżer Davida Trezeguet - Antonio Caliendo zasugerował, że istnieje takie prawdopodobieństwo, że napastnik Juventusu Turyn wzmocni Inter Mediolan. Zdaniem agenta snajpera nie ma takich rzeczy, które byłyby niemożliwe.

- Dzisiaj David gra dla Juventusu, ale jego przyszłość może się różnie potoczyć. Nie ma rzeczy niemożliwych, istnieje nawet takie prawdopodobieństwo, że znów będzie grał u boku Zlatana Ibraimovicia. Wszystko wyjaśni się w swoim czasie - stwierdził.

Francuzem zainteresowany jest także AC Milan, a jego rozbrat z Juventusem Turyn wydaje się być nieunikniony. Trezeguet znajduje się w sporze z Claudio Ranierim, a jeden z tej dwójki na pewno opuści Starą Damę.

Gabriele Oriali: Rzuty karne? Milan może pobić rekord

Gabriele Oriali nie szczędził ostrych słów pod adresem AC Milanu, sugerując, że Rossoneri często otrzymują rzuty karne, chociaż często na to w ogóle nie zasługują. W ostatnich dniach trwa spór pomiędzy Interem Mediolan, a starającą się gonić Nerazzurrich ekipę Rossonerich.

- Jeśli Galliani i Berlusconi atakują Morattiego, ja jestem gotów odeprzeć ich atak. Moim zdaniem Milan jest gotowy, aby pobić rekord w ilości podyktowanych rzutów karnych na ich korzyść już w tym sezonie - stwierdził.

Co ciekawe, rekord należy właśnie do Milanu, który w sezonie 1950/51 otrzymał aż osiemnaście rzutów karnych. Jeśli chodzi o Inter, to jego rekord wynosi dwanaście jedenastek (1981/82), czyli dokładnie tyle, ile otrzymali w obecnych rozgrywkach Rossoneri.

Doni przeszedł operację

Bramkarz AS Romy - Doni musiał poddać się operacji. Tym samym dla golkipera Giallorossich sezon już dobiegł ku końcowi, ponieważ okazuje się, że nie będzie on do dyspozycji Luciano Spallettiego przez najbliższy miesiąc.

Doni narzeka na uraz kolana i właśnie dlatego ostatnimi czasy między słupkami bramki aktualnego wicemistrza Włoch występuje Artur. Rzymianie nadal mają szanse na udział w Lidze Mistrzów, ale są one coraz to mniejsze.

Obecnie AS Roma ma na swoim koncie 52 punkty i traci pięć do czwartej w tabeli ACF Fiorentiny oraz cztery do FC Genoi. Trudno jednak powiedzieć, czy Giallorossi zdołają jeszcze wyprzedzić konkurencję.

Carlo Ancelotti: Kiedyś poprowadzę Romę

Szkoleniowiec AC Milanu - Carlo Ancelotti w niedługim czasie chciałby poprowadzić zespół AS Romy. Włoch wierzy, że jego marzenie kiedyś się ziści.

- Ja w Romie to marzenie, które prędzej czy później się zrealizuje. Nigdy nie ukrywałem, że chciałbym prowadzić drużynę Giallorossi. Roma pozostała w moim sercu. Ze względu na ludzi, historię - wyjaśnił Ancelotti.

W przyszłym sezonie trener na pewno poprowadzi Milan. - Jeszcze przez co najmniej rok zostanę w Milanie. Już pracujemy nad potencjałem drużyny. Do głosów na temat Chelsea jestem przyzwyczajony i to prawdopodobnie jeszcze trochę potrwa - powiedział.

Lavezzi nie zagra przez 20 dni

SSC Napoli przez najbliższe trzy tygodnie będzie sobie musiało poradzić bez Argentyńczyka - Ezequiela Lavezziego. Napastnik doznał kontuzji w niedzielnym meczu ligowym przeciwko Interowi Mediolan.

Piłkarz ma problemy z mięśniami lewego uda. Przeprowadzone w środę badania potwierdziły wstępną diagnozę lekarzy ekipy z Neapolu. Za dwa tygodnie zawodnik ponownie uda się na kontrolę.

Lekarze przewidują, że Lavezziego czeka 20 dniowa przerwa w grze. Zatem piłkarz nie będzie do dyspozycji szkoleniowca Roberto Donadoniego w trzech najbliższych meczach Serie A.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)