- Potwierdzamy, że czterech graczy pierwszej drużyny brało udział w incydencie podczas obozu w Hiszpanii. Wszczęliśmy już dochodzenie w tej sprawie, a sprawcy zostaną poddani karom, jakie przewidują nasze procedury dyscyplinarne - brzmi oficjalny komunikat klubu West Bromwich Albion.
Oświadczenie ma związek z doniesieniami hiszpańskich mediów, które pogrążają drużynę Grzegorza Krychowiaka. Jak podał dziennik "Marca", w trakcie pobytu w stolicy Katalonii czterech piłkarzy WBA, których nazwisk nie ujawniono, miało ukraść taksówkę i przyjechać nią pod pięciogwiazdkowy hotel The One. Do zdarzenia doszło w czwartek (15.02) ok. godz. 6 rano, a zawodnicy prawdopodobnie byli pod wpływem alkoholu. W związku z incydentem w hotelu pojawiła się policja, która przesłuchała sportowców.
El West Bromwich investiga a cuatro jugadores de su plantilla por el supuesto robo de un taxi en Barcelona https://t.co/OGdi8mRyRv
— Antena3Noticias (@A3Noticias) 16 lutego 2018
- Menedżer Alan Pardew miał nadzieję, że kilkudniowy pobyt w Barcelonie odbuduje morale zespołu przed meczem Pucharu Anglii z Southampton (17.02), ale jego zawodnicy mieli niechętnie lecieć do Hiszpanii. W WBA od dawna panuje "zepsuta" atmosfera - podsumowuje "Marca".
Po 27 kolejkach angielskiej Premier League ekipa z The Hawthorns zajmuje ostatnią pozycję w tabeli, tracąc do bezpiecznego miejsca - do 17. Huddersfield Town - siedem punktów.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Tuzimek: Akcja z Peszko budzi we mnie obrzydzenie. A Sławek już nie dorośnie
A Senegalczyków jest tam aktualnie PIĘTNASTU ...
Czy ktoś dalej twierdzi że w pierwszym meczu Czytaj całość