W niedzielne popołudnie Zbigniew Boniek postanowił rozbudzić piłkarskie środowisko, umieszczając wpis na Twitterze, w którym w żartobliwy sposób zaczepił prezesa Telewizji Polskiej, Jacka Kurskiego.
Szef Polskiego Związku Piłki Nożnej odniósł się do prezentu, jaki otrzymał od byłego posła na święta Bożego Narodzenia. Okazało się, że dostał on wino, jednak jego jakość nie do końca go zadowoliła. "Mój somelier mówi, że tego nie da się wlać nawet do bigosu" - podsumował Boniek.
Wtedy odpowiedział mu Kurski, który zaprosił go na wspólną degustację dobrego trunku po sukcesie reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Rosji.
TVP nie ma sommeliera, oszczędza publiczne środki, upominki daje symboliczne.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 18 lutego 2018
Na dobre wino zapraszam Prezesa za swoje po sukcesie w Rosji:)
Jak zareagował Boniek? Były reprezentant Polski postanowił przyjąć zaproszenie od Kurskiego. "Umówieni" - odpowiedział z uśmiechem.
Jako pewien sukces kadry na MŚ w Rosji będzie trzeba uznawać wyjście z grupy. Biało-Czerwoni trafili do grupy H, w której zmierzą się z niewygodnymi rywalami.
Awans do 1/8 finału po meczach z Senegalem, Kolumbią i Japonią trzeba będzie uznawać jako dobry rezultat. Z drugiej strony nie brakuje głosów, że kadra Adama Nawałki jedzie na MŚ po medal.
ZOBACZ WIDEO Czerwona kartka zabiła mecz. FC Barcelona znów na zwycięskiej ścieżce [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]