Zbigniew Boniek odwiedził Rafała Wolskiego. "Jest power i wielka chęć"

Agencja Gazeta / Paweł Małecki  / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek (z prawej)
Agencja Gazeta / Paweł Małecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek (z prawej)

Rafał Wolski przebywa w rzymskiej klinice Villa Stuart, w której przeszedł zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie. Dzień po operacji reprezentanta Polski odwiedził prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Rafał Wolski urazu nabawił się w drugiej połowie niedzielnego meczu 23. kolejki Lotto Ekstraklasy z Piastem Gliwice (0:2). Reprezentant Polski upadł na murawę bez kontaktu z rywalem, a chwilę później opuszczał boisko ze łzami w oczach. Badania potwierdziły wstępną diagnozę, czyli zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w kolanie.

W środę wieczorem 25-latek przeszedł zabieg rekonstrukcji uszkodzonego więzadła, który przeprowadził prof. Pier Paolo Mariani z renomowanej kliniki Villa Stuart. Ten sam chirurg w ostatnim czasie operował też dwóch innych reprezentantów Polski: Arkadiusza Milika i Macieja Makuszewskiego.

Dzień po operacji Wolskiego w Rzymie odwiedził prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. "Rafał zaczął rehabilitację, pogadaliśmy. Jest power i wielka chęć. Będziemy czekać" - napisał na Twitterze szef polskiej federacji.

To najpoważniejsza kontuzja w karierze Wolskiego. Wcześniej pomocnik pauzował najdłużej - od czerwca do grudnia 2012 roku - z powodu urazu ścięgna Achillesa. Teraz przerwa w grze wychowanka Jastrzębia Głowaczów może trwać nieco dłużej. Wolski wróci do gry dopiero w sezonie 2018/2019, a kontuzja uniemożliwiła mu udział w MŚ 2018.

Pomocnik Lechii mógł liczyć na wyjazd do Rosji. W czerwcu minionego roku Adam Nawałka powołał go do reprezentacji po trzyletniej przerwie i zapraszał go też na trzy kolejne zgrupowania drużyny narodowej. W meczu 9. kolejki el. MŚ 2018 z Armenią (6:1) Wolski zdobył nawet swoją premierową bramkę w drużynie narodowej.

ZOBACZ WIDEO Udany rewanż Realu Madryt. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
ORH-
22.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo prezesie Boniek, to bardzo ludzki odruch, który pan postąpił. Tak po prostu trzeba się było zachować. Wolskiemu od razu łzy ustąpiły z oczu, bo dostał mocny i wyraźny sygnał, że nie zosta Czytaj całość