LE: Lokomotiw Moskwa dobił rywala. 90 minut Macieja Rybusa

Getty Images / Epsilon / Maciej Rybus (po prawej)
Getty Images / Epsilon / Maciej Rybus (po prawej)

Lokomotiw Moskwa wygrał 1:0 rewanż z OGC Nice i awansował do najlepszej "16" Ligi Europy. W lepszym zespole wystąpił Maciej Rybus

Kolejarze odwrócili wynik pierwszego meczu z 1:2 na 3:2 po wejściu z ławki rezerwowych Macieja Rybusa oraz Jeffersona Farfana. Polak oraz Peruwiańczyk rozpoczęli rewanż z OGC Nice w podstawowym składzie. Farfan nie nagrał się długo. W pierwszej połowie opuścił boisko. Z kolei Rybus wybiegał 90 minut w klubie po raz pierwszy od 5 listopada i często pokazywał się na lewym skrzydle, brał udział w licznych akcjach.

Początek meczu to ulubiony okres OGC Nice na zdobywanie goli. Tym razem Lokomotiw Moskwa przetrwał 20 minut bez strat, choć bardzo szczęśliwie. Mario Balotelli oddał trzy niebezpieczne uderzenia. Pierwsze z dystansu w poprzeczkę, drugie z rzutu wolnego w słupek, a ostatnie z kilkunastu metrów w bramkarza. Drużyna Rybusa zachowała swoją zaliczkę z Nicei i w odpowiednim momencie zaatakowała.

W 30. minucie Igor Dienisow dał Lokomotiwowi prowadzenie 1:0 w rewanżu płaskim strzałem z półdystansu po podaniu Antona Miranczuka. Od tego momentu przyjezdni potrzebowali trzech trafień do awansu, a to już była misja mało realna do wykonania. OGC Nice nigdy nie strzeliło tylu bramek w Rosji. Temperatura rywalizacji spadła adekwatnie do tej powietrza. Balotelli oddał przed przerwą jeszcze jedno uderzenie z rzutu wolnego, które zatrzymał Guilherme.

Po przerwie przedstawiciel Ligue 1 starał się chociaż wyrównać. Przez cały rewanż oddał 17 strzałów, siedem celnych, ale nienagannie bronił Guilherme i nie przepuścił piłki do siatki. Od 27 stycznia podopieczni Luciena Favre'a mają bilans pięć porażek i remis. Kryzysu nie udało się im przerwać w stolicy Rosji.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny "swojak", Inter Mediolan na łopatkach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Lokomotiw osiąga najlepszy wynik w pucharach od 2004 roku, kiedy był w najlepszej "16" Ligi Mistrzów. W poprzednim wieku Kolejarze doszli dwukrotnie do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów. Wyeliminowany OGC Nice wystąpił wiosną na europejskim froncie po raz pierwszy od 1960 roku.

Lokomotiw Moskwa - OGC Nice 1:0 (1:0)
1:0 - Igor Dienisow 30'

Pierwszy mecz: 3:2. Awans: Lokomotiw

Składy:

Lokomotiw: Guilherme - Władisław Ignatjew, Solomon Kwerkwelia, Nemanja Pejcinović, Maciej Rybus - Anton Miranczuk, Igor Dienisow, Manuel Fernandes - Jefferson Farfan (24' Aleksandr Kołomiejcew), Ari (64' Eder), Aleksiej Miranczuk (85' Dmitrij Tarasow).

Nice: Walter Benitez - Patrick Burner, Malang Sarr, Dante, Romain Perraud - Wylan Cyprien, Jean Michael Seri (84' Ihsan Sacko), Pierre Lees-Melou - Allan Saint-Maximin (79' Adrien Tameze), Mario Balotelli, Alassane Plea (79' Jean-Victor Makengo).

Żółte kartki: Dienisow, Fernandes (Lokomotiw) oraz Balotelli, Sarr (Nice).

Sędzia: Pavel Kralovec (Czechy).

Źródło artykułu: