LE: Lazio rozszarpało FCSB, a klub Tomasza Kędziory zatrzymał przeciwnika

Getty Images / Marco Rosi / Lazio Rzym
Getty Images / Marco Rosi / Lazio Rzym

Lazio wygrało 5:1 rewanż z FCSB i awansowało do najlepszej "16" Ligi Europy. Dynamo Kijów z Tomaszem Kędziorą w podstawowym składzie pozostaje w walce o trofeum po remisie 0:0 z AEK-iem Ateny.

Włoskie media nie awizowały Ciro Immobile w podstawowym składzie Lazio na rewanż z FCSB. Trener Simone Inzaghi sięgnął jednak po swoją najmocniejszą strzelbę, żeby zwiększyć szansę na odwrócenie wyniku 0:1 z Rumunii. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Immobile zrobił swoje w 7. minucie, kiedy wpakował piłkę z bliska do siatki przyjezdnych.

Przewaga rzymian rosła, mieli następne szanse, ale nie bez powodu w Italii mawia się, że nikt nie stworzy tylu sytuacji podbramkowych, ile Lazio zmarnuje. Sam Immobile mógł mieć hat-tricka w pół godziny. Skoro najlepszy snajper Serie A pudłował, Biancocelesti nie mogli być jeszcze spokojni o wynik. Przełom nastąpił w 35. minucie, kiedy gola na 2:0 strzelił Bastos po dośrodkowaniu Luisa Alberto z rzutu rożnego. Obrońca pojawił się na boisku niewiele wcześniej za kontuzjowanego Martina Caceresa. W 43. minucie Immobile trafił na 3:0 po podaniu Felipe Andersona, który rozgrywał najlepsze zawody od wielu tygodni.

W poniedziałek rzymianie wygrali 2:0 z Hellasem Werona, a w czwartek rozszarpali FCSB, więc wysłali sygnał, że wracają do równowagi po nieudanym okresie. W 51. minucie Anderson poszedł za ciosem i do asysty dorzucił trafienie na 4:0. Od tego momentu podopieczni Inzaghiego uspokoili grę i sporadycznie pozwalali gościom na groźny atak. W 71. minucie Ciro skompletował hat-tricka i jednocześnie zdobył swojego piątego gola w tym tygodniu. Lazio zwyciężyło ostatecznie 5:1.

Tomasz Kędziora był ponownie w podstawowym składzie Dynama Kijów. W poprzednim meczu z AEK-iem Ateny drużyna Polaka zremisowała 1:1 i jej sytuacja przed rewanżem u siebie była dobra. Nie mogła jednak pozwolić sobie na błąd w obronie. Dynamo było pod presją, ponieważ ze statystycznego punktu widzenia przeważał AEK. Nie pozwoliło jednak Grekom na zdobycie gola i po bezbramkowym remisie pozostało w walce o trofeum.

ZOBACZ WIDEO Kuriozalny "swojak", Inter Mediolan na łopatkach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Villarreal CF musiał strzelić minimum dwa gole w rewanżu z Olympique Lyon po porażce 1:3 we Francji. Stwarzanie sytuacji podbramkowych nie przychodziło jednak przedstawicielowi Primera Division łatwo. Przez kwadrans nie oddał celnego uderzenia, a po 45 minutach miał takie dwa na koncie. To niewiele, więc konsekwentnie broniący Lyon zbliżał się dużymi krokami do awansu. W 85. minucie Bertrand Traore zatopił Żółtą Łódź Podwodną golem na 1:0 po kontrataku.

Swoją wyższość nad przeciwnikiem potwierdzili piłkarze Atletico Madryt i Sportingu Lizbona. Drużyna Diego Simeone przywiozła z Kopenhagi trzy gole zaliczki, a Portugalczycy dwa z Astany. Na własnym stadionie madrytczycy ponownie zwyciężyli, a Sporting zremisował efektowne spotkanie 3:3.

1/16 finału Ligi Europy:

Lazio - FCSB 5:1 (3:0)
1:0 - Ciro Immobile 7'
2:0 - Bastos 35'
3:0 - Ciro Immobile 43'
4:0 - Felipe Anderson 51'
5:0 - Ciro Immobile 71'
5:1 - Harlem Gnohere 82'

Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Lazio

Dynamo Kijów - AEK Ateny 0:0

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Dynamo

Villarreal CF - Olympique Lyon 0:1 (0:0)
0:1 - Bertrand Traore 85'

Pierwszy mecz: 1:3. Awans: Olympique

Atletico Madryt - FC Kopenhaga 1:0 (1:0)
1:0 - Kevin Gameiro 7'

Pierwszy mecz: 4:1. Awans: Atletico

Sporting Lizbona - FK Astana 3:3 (1:1)
1:0 - Bas Dost 3'
1:1 - Marin Tomasow 37'
2:1 - Bruno Fernandes 53'
3:1 - Bruno Fernandes 63'
3:2 - Patrick Twumasi 80'
3:3 - Dmitrij Szomko 90'

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Sporting

Viktoria Pilzno - Partizan Belgrad 2:0 (0:0)
1:0 - Michael Krmencik 67'
2:0 - Ales Cermak 90'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Viktoria

Zenit Sankt Petersburg - Celtic Glasgow 3:0 (2:0)
1:0 - Branislav Ivanović 8'
2:0 - Daler Kuzjajew 27'
3:0 - Aleksandr Kokorin 61'

Pierwszy mecz: 0:1. Awans: Zenit

RB Lipsk - SSC Napoli 0:2 (0:1)
0:1 - Piotr Zieliński 32'
0:2 - Lorenzo Insigne 86'

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: RB Lipsk

Komentarze (1)
Rafix95
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma żadnego klubu Tomasza Kędziory, do ku....y nędzy.