[tag=686]
Borussia Dortmund[/tag] była bliska zakończenia swojej przygody z Ligą Europy. Niemiecki klub w 1/16 finału Ligi Europy wygrał pierwsze spotkanie 3:2, ale na wyjeździe długo przegrywał z Atalantą Bergamo 0:1. Klub Łukasza Piszczka w 83. minucie zdołał doprowadzić do remisu za sprawą Marcela Schmelzera, dzięki czemu awansował do 1/8 finału.
Po meczu wybuchła burza, a to za sprawą wpisu Michy'ego Batshuayia na Twitterze. 24-letni napastnik z Belgii zdradził, że padł ofiarą rasizmu ze strony włoskich kibiców.
- 2018 i wciąż rasistowskie odgłosy małp na trybunach... Naprawdę?! Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić, oglądając kolejne mecze Ligi Europy w telewizorze, gdy my będziemy dalej walczyć - napisał czarnoskóry piłkarz.
2018 and still racists monkey noises in the stands ... really ?! hope you have fun watching the rest of @EuropaLeague on TV while we are through #SayNoToRacism #GoWatchBlackPanther ✌
Atalanta może spodziewać się surowy kar, bo UEFA od dawna walczy z rasizmem. W grę wchodzi nie tylko kara finansowa, ale także zamknięcie stadionu na kolejne mecze w europejskich pucharach.
ZOBACZ WIDEO 20-latek kapitalnie przymierzył z dystansu - skrót meczu Udinese - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]