W piątek wspólne oświadczenie wydały LaLiga oraz Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF). Poinformowano w nim, że system VAR od sezonu 2018/19 pojawi się w Primera Division. Projekt czeka teraz na zatwierdzenie ze strony Międzynarodowej Rady Piłkarskiej.
W marcu sędziowie i asystenci w Hiszpanii rozpoczną szkolenia techniczne, w tym naukę protokołu VAR, zajęcia na symulatorach i ćwiczenia podczas kilku spotkań. LaLiga poniesie koszty uruchomienia i rozwoju projektu, a centrala VAR będzie znajdowała się w siedzibie RFEF.
Dla ligi hiszpańskiej będzie to ogromna zmiana. Nie jest tajemnicą, iż sędziowanie na Półwyspie Iberyjskim stoi na bardzo niskim poziomie.
Na wprowadzenie powtórek wideo od dawna naciskały władze klubów. Szczególnie FC Barcelona, która wielokrotnie czuła się pokrzywdzona decyzjami sędziego. Trener Ernesto Valverde kipiał ze złości choćby w czwartkowym spotkaniu z Las Palmas, w którym Blaugrana zremisowała 1:1.
- Karny? - Nie mam pojęcia, co sędzia odgwizdał w tej sytuacji. Nie wie tego nikt z nas i nie da się tego wytłumaczyć. Mam nadzieję, że wkrótce obejrzy on tę sytuację w telewizji i wyjaśni, o co mu chodziło. My nadal tego nie rozumiemy - mówił Valverde, znany dotąd ze stonowanych wypowiedzi.
Jak informowaliśmy w poniedziałek, VAR nie zagości w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów. Pojawi się natomiast podczas mistrzostw świata w Rosji. Przypomnijmy, że Video Assistant Referee w tym sezonie jest wykorzystywany między innymi w Serie A, Bundeslidze czy Lotto Ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO Gole sprzed pola karnego, niewykorzystany rzut karny - skrót meczu Athletic - Valencia [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]