Primera Division: Real Madryt wygrał przed Ligą Mistrzów. Dublet Ronaldo

Igor Kubiak 03 Marca 2018, 22:37

Getty Images / Denis Doyle / Piłkarze Realu Madryt

• Primera Division: sensacja w meczu Barcelony! Lider zatrzymany przez Las Palmas

"Królewscy" w pierwszej połowie nie namęczyli się, a mimo to na przerwę schodzili z 2-bramkowym prowadzeniem. Po przypadkowym zagraniu Isco z najbliższej odległości do siatki trafił Gareth Bale. Później rywalom w polu karnym całkowicie w głowach namieszał Cristiano Ronaldo, który zdobył 15. gola w tym sezonie ligowym. Statystyki w pierwszych 45. minutach - 2 celne strzały, 2 bramki w wykonaniu Realu Madryt.

Dodatkowo tuż po zmianie stron Getafe straciło jednego zawodnika. Loic Remy bezpardonowo uderzył przedramieniem w twarz Nacho i obejrzał drugą żółtą kartkę. Wydawało się, że to gwóźdź do trumny gości. Tymczasem ekipie spod Madrytu pomógł nieco sędzia spotkania, który błędnie odgwizdał rzut karny po rzekomym faulu Nacho. Powtórki wykazały, że stoper Realu wybił piłkę sprzed nóg Jorge Moliny. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Francisco Portillo.

Real nie chciał zanotować kolejnej wpadki i włączył wyższy bieg. Getafe grało dobrze w defensywie, ale w końcu obrońcy źle upilnowali Ronaldo, który na bliższym słupku po strzale głową podwyższył rezultat. Asystę zanotował wprowadzony w drugiej połowie Marcelo.

Wynik już się nie zmienił. Real wygrał 3:1 i umocnił się na trzeciej pozycji w tabeli.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco bez Glika dało radę. Bordeaux pokonane [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Drugi mecz z rzędu na ławce rezerwowych Girony spędził młody polski bramkarz Marcel Lizak. Jego ekipa dość niespodziewanie pokonała na wyjeździe Villarreal 2:0 i wciąż jest w grze o europejskie puchary. Na tę chwilę beniaminek plasuje się na 7. miejscu i ma tylko punkt straty do swojego sobotniego rywala.

W przeciwieństwie do Lizaka w kadrze meczowej Deportivo La Coruna nie zmieścił się Przemysław Tytoń. Polak może tego żałować, ponieważ jeszcze w pierwszej połowie za czerwoną kartkę z boiska wyleciał golkiper Maksym Kowal. Ostatecznie ekipa z Galicji zremisowała u siebie z Eibar i pozostaje w strefie spadkowej.

Kolejny krok w kierunku spadku poczyniła Malaga. Andaluzyjczycy w ostatnich 12. kolejkach zdobyli tylko 2 punkty i do bezpiecznej strefy tracą już 7 oczek.

Real Madryt - Getafe CF 3:1 (2:0)
1:0 - Gareth Bale 24'
2:0 - Cristiano Ronaldo 45+1'
2:1 - Francisco Portillo (k.) 65'
3:1 - Cristiano Ronaldo 78'

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Dani Carvajal, Nacho, Sergio Ramos, Theo Hernandez (65' Marcelo) - Casemiro, Marcos Llorente (79' Mateo Kovacić), Isco - Gareth Bale, Karim Benzema, Cristiano Ronaldo (79' Marco Asensio).

Getafe: Damian Martinez - Damian Suarez, Djene Dakonam, Bruno Gonzalez, Vitorino Antunes - Sergio Mora (59' Gaku Shibasaki), Nordin Amrabat - Francisco Portillo (86' Dani Pacheco), Faycal Fajr, Loic Remy - Angel Rodriiguez (56' Jorge Molina).

Żółte kartki: Nacho (Real) oraz Remy, Portillo (Getafe).

Czerwona kartka: Loic Remy /47', za drugą żółtą/ (Getafe).

Sędzia: Melero Lopez.

Villarreal CF - Girona FC 0:2 (0:1)
0:1 - Cristian Stuani 16'
0:2 - Antony Lozano 80'

Sevilla FC - Athletic Bilbao 2:0 (2:0)
1:0 - Luis Muriel 27'
2:0 - Franco Vazquez 32'

CD Leganes - Malaga CF 2:0 (0:0)
1:0 - Javi Eraso 55'
2:0 - Nordin Amrabat 62'

Deportivo La Coruna - SD Eibar 1:1 (1:1)
0:1 - Takashi Inui 11'
1:1 - Marko Dmitrović (sam.) 33'

Czerwona kartka: Maksym Koval /39'/ (Deportivo).