Piłkarze ACF Fiorentina wciąż nie mogą otrząsnąć się po śmierci kapitana tego zespołu, Davide Astoriego. Jeden z nich, Riccardo Saponara, napisał wzruszający list.
Słowa Riccardo Saponary chwytają za serce. Piłkarz na Instagramie zamieścił list do zmarłego Davide Astoriego. "Dlaczego nie przyszedłeś zjeść śniadania z nami wszystkimi? Teraz wszyscy mówią, że życie toczy się dalej, że musimy być skoncentrowani i musimy się podnieść. Ale jak to będzie wyglądać bez Ciebie?" - zaczyna swój wpis Saponara.
"Kto każdego ranka przyjdzie do kawiarni, aby rozgrzać nas wszystkich swoim uśmiechem. Kto zapyta co ciekawego robiliśmy? Kto będzie karcił młodszych i kto będzie najbardziej odpowiedzialny? Kto stworzy krąg, byśmy mogli zagrać w "dwa dotknięcia", grę, którą uwielbiałeś?" - kontynuuje piłkarz ACF Fiorentina.
Śmierć kapitana poruszyła zawodników klubu z Florencji. Astori zmarł we śnie w hotelowym pokoju w Udine. Nic nie wskazywało tragedii. Miał 31 lat. Ze względu na zgon piłkarza odwołano wszystkie niedzielne mecze Serie A.
"Wracaj do Florencji, czekamy na Ciebie. Wyjdź z tego cholernego pokoju. W życiu poznajesz ludzi i wiesz, że nigdy się z nimi nie zaprzyjaźnisz. Jest też David, który po transferze przychodzi do Ciebie, rozkłada ręce i mówi: Witamy we Florencji, Ricky" - dodał w swoim liście Saponara.
ZOBACZ WIDEO Przykry powrót Arkadiusza Milika - skrót meczu SSC Napoli - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]