Przypomnijmy, że mecz pomiędzy Piastem Gliwice a Górnikiem Zabrze został zweryfikowany jako walkower na korzyść gości, ale jednocześnie trzy punkty zostały odjęte Górnikowi. Piast ma też zakaz organizacji wyjazdu grupy kibiców na sześć kolejnych meczów oraz na dwa kolejne z Górnikiem w Zabrzu. Musi też zapłacić 80 tys. zł kary.
- Do szefa Najwyższej Komisji Odwoławczej w PZPN nie mam zamiaru dzwonić, natomiast nie ukrywam, że decyzja Komisji Ligi jest dla mnie niezrozumiała. I trudna, albo wręcz niemożliwa do zaakceptowania. To ciało powinno wydawać decyzje merytoryczne, a nie emocjonalne. Wydaje mi się, że to była jedna z najprostszych spraw dla Komisji Ligi nie tylko w ostatnim czasie, ale w ogóle odkąd została powołana - skomentował Zbigniew Boniek w rozmowie z "Katowickim Sportem". - Kara jednak się należała, podobnie jak sankcje dla kibiców Górnika. Natomiast w tej części decyzji, która dotyczy odjęcia punktów klubowi z Zabrza, Komisja Ligi po prostu się wygłupiła! - dodał.
Dla prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej sprawa jest prosta, odpowiedzieć za to powinni gospodarze. - Wiem, że środowisko piłkarskie jest podzielone w opiniach na temat kar wymierzonych przez KL, punkt widzenia zależy generalnie od miejsca siedzenia, ale ja absolutnie nie akceptuję czegoś takiego jak obustronny walkower. Trzeba ukarać tego, z winy kogo mecz został przerwany. A to naprawdę nie jest trudne do ustalenia - powiedział.
Sobotni mecz został przerwany w 81. minucie, było 1:0 dla Piasta. Wcześniej w sektorze gości spłonęła flaga gliwickiego klubu, na co agresywnie zareagowali pseudokibice gospodarzy. Najpierw wyłamali płot dzielący trybuny od boiska. Wtedy arbiter przerwał spotkanie. Niezbędna była interwencja policji, która pilnowała, by nie doszło do eskalacji konfliktu. Meczu nie wznowiono.
ZOBACZ WIDEO Przykry powrót Arkadiusza Milika - skrót meczu SSC Napoli - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]