W rozmowie z brytyjskimi dziennikarzami, Mauricio Pochettino stwierdził, że przedstawiciele Juventusu - prezydent Andrea Agnelli oraz dyrektor generalny Giuseppe Morata - rozmawiali z Szymonem Marciniakiem w przerwie spotkania.
Według menedżera Tottenhamu Hotspur, szefowie włoskiego klubu "wywierali presję na arbitrze", po tym jak nie podyktował on rzutu karnego dla Juventusu w pierwszej połowie.
Pochettino uważa, że to właśnie jest międzynarodowe doświadczenie Juventusu. - W takiej rywalizacji mogą decydować detale, właśnie jak ten. Juventus ma nawyk wygrywania, nawyk wywierania presji na arbitrach. Właściciel stoi w tunelu przed meczem, po meczu i w przerwie. To jest taka kultura, żeby pomóc drużynie w każdym elemencie - powiedział szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO Messi królem rzutów wolnych. Barcelona zmierza po tytuł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]